"Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
news:hlgkl7$js5$1@news.task.gda.pl...

> Prosty chwyt: Przy okazji swojej odpowiedzi globowi Duch "dokleił"
> swój kontekst. Wyliczajć globowi grzechy dołożył mu na wszelki wypadek
> także swoje :-)

A Duch ma wrazenie ze zarowno Red jak i Stalker,
maja misje "obroncy pokrzywdzonego",
staraja sie zneutralizowac moje odpowiedzi globowi,
jakby to byly jakies grozne ataki w jego kierunku.

Rozmawialem o tym kiedys o tym z Redartem.
Pisalem wprost o swoim podejsciu do globa,
polimizujac z Redartem ktory mial inne podejscie do tej choroby.
mianowicie cos w stylu ->"dyskusja", -> "nazwiazanie rozmowy".
Jednak pomimo jego naprawde sporych staran,
jego metoda nie przyniosla skutku.
Szkoda ale trzeba przyjac to do wiadomosci.
Efekt byl zaden, co zreszta Redartowi jasno pokazywalem.

Bo jezeli ktos wali glowa w mur to nie nalezy zmiekczac muru.
Mur powinien stawac sie nawet twardszy zeby walenie glowa zabolalo walacego
idiote,
wtedy dopiero moze cos zrozumie.
Zmiekczysz mur, bo masz swoja "misje ratunkową", to walacy znajdzie sobie
inny :)
Mam nadzieje ze ta metafora jest jasna.

Pozdrawiam,
Duch