Rewolucja mentalna już się dzieje. Oczekiwania stają się na tyle oczywiste, że ich
realizacja to tylko kwestia czasu. Na razie populiści z tego korzystają, ale ich
potencjał szybko się wyczerpuje i jakieś większe rozczarowanie społeczne pozbawi głów
polityków. Czauczesku czy Kadafi to dobre przykłady tego jak się zachowują
rozczarowani obywatele.