Data: 2017-05-27 09:01:43
Temat: Re: Mój ulubiony okres życia w Polsce to...
Od: "Chiron" <c...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:466333a8-453e-4ea6-a575-740ec35e0f95@googlegrou
ps.com...
W dniu sobota, 27 maja 2017 02:27:45 UTC+2 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
> W dniu sobota, 27 maja 2017 01:36:21 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> > Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
> > wiadomości news:d30460e7-e683-42b9-ae93-2216c22b65ff@googlegrou
ps.com...
> > Późne lata 80-te do wczesnych 90-tych. Bardzo się trudzę, żeby przekazać
> > młodzieży tę atmosferę umysłową, jaka panowała, gdy chodziłem do szkoły.
> > Młodzież tego nie rozumie, jaką w końcówce lat 80-tych było radochą, gdy
> > można
> > było puścić kasetę z VHS zgraną z oryginału przywiezionego przez
> > przemytnika
> > z Jugosławii, z dubbingiem Szołajskiego, Jasieńskiego czy później
> > Beksińskiego.
> > Gdzie znajdował się film kung-fu o pijanym mistrzu, rambo osiem albo
> > horror
> > gotycki. Albo tej atmosfery, kiedy szedłeś się badać do irydologa,
> > "ciosy
> > karate ćwiczyłeś z bratem" czy ze stryjkiem w ogródku z książeczki
> > podpisanej
> > "Ryszard Murat" czy też kupowałeś sobie klapki "akupresy" reklamowane w
> > tygodniku
> > "Bez Pardonu". Oprócz tego "Alfy", "Relaksy", "Fakty i Fikcje", wczesna
> > "Fantastyka" oraz magazyn "Mój świat" (na który próżno poluję). Tego
> > typu
> > kultura popularna jest dzisiaj nie dość, że trudna do zdobycia, to
> > jeszcze
> > cenzurowana jako relikt epok minionych. No i oprócz tego wszystkie
> > książki,
> > które marzyłem, żeby wtedy przeczytać - krajowe i zagraniczne, ale nie
> > było
> > ich
> > wydań/tłumaczeń.
> >
> > Jak Chirek zwrócisz uwagę na lata 80-te ub. w. - to one są kluczem do
> > wielu
> > moich obecnych przyzwyczajeń.
> >
> > ====================================================
========
> >
> > Pisałem Ci o tym. Skoordynowana akcja sbeków, polegająca na tworzeniu
> > "nowej
> > duchowości". Czyli: jak masz wierzyć to ok, byle jak najdalej od tego
> > wstrętnego KRK. No i drukują to, co wielu ich TW czy wręcz etatowych
> > współpracowników (jak Leszek Szuman) pisze. Otóż w czasach największej
> > cenzury komunistycznej ukazują się odcinki kultowego "Życia po śmierci"
> > L.Szumana. Magazyn "Nieznany Świat" naszpikowany agenciakami jak
> > wielkanocna
> > baba rodzynkami- ma się świetnie do dziś. Powstają (przypominam, to
> > naprawdę
> > czasy bolszewickiego zamordyzmu!) i działają bez większych problemów-
> > głównie we Wrocławiu, który stał się centrum antyduchowości- różne,
> > często
> > bardzo destrukcyjne sekty- prowadzone, jakże by inaczej- przez takich
> > sbeckich TW jak Matuszewski ze swoim Himavanti, różnego rodzaju
> > sataniści,
> > Misja Czajtanii, etc. To ten Twój klimat- lat 80. Problem w tym, że
> > jakoś
> > nie dajesz rady wyjść poza to. Wszystko sprowadzasz do intelektu. A w
> > ten
> > sposób możesz wszystko udowodnić, lub wszystkiemu, co tylko chcesz-
> > zaprzeczyć. Nie czujesz, że coś po prostu jest złe.Nawet nie dociera do
> > Ciebie (raczej: nie chcesz tego do siebie dopuścić), że wszelcy znani
> > mniej
> > lub bardziej- NewAge'owcy- czemuś źle kończyli. Nawet ci, co jeszcze
> > żyją.
> > No chyba nie chcesz powiedzieć, że taki Matuszewski ma wszytko pod
> > kopułą
> > poukładane? Ilu za swój taniec z diabłem płaci w różny sposób- złem,
> > które
> > dotknęło jego najbliższych, czy też jego- przekształcając go np w
> > pedofila?
> > Ty- wszystko sobie wytłumaczysz, usprawiedliwisz. Pokazać Ci kogoś
> > takiego
> > jak Tekieli- to nie wiesz, czy to prawda. Owszem, moje "przygody" są
> > tylko
> > ułamkiem tego, co przeżył on. I- być może- zaliczył "fazę" w drugą
> > stronę.
> > Jednakże lepsze to, niż taki taniec z diabłem. A ja miałem okazję
> > wysłuchać
> > już kilkunastu dość podobnych wyznań- ludzi, których uważam za
> > wiarygodnych.
> > I jakoś dziwnie zgadza się to z tym, co ja przeżyłem.
> > A Ty- jaki masz problem? Jak płacisz? Popatrz na swoje życie- tylko nie
> > przez pryzmat intelektu. Owszem, korzyści z tego, co robisz- z pewnością
> > też
> > masz. Jednak to tylko ułuda.
> > Jakubie- masz pretensje za modlitwę ograniczającą. No ale
> > (hipotetycznie)-
> > gdybyś był po stronie Ducha Świętego- czy taka modlitwa mogłaby Cię
> > jakoś
> > ograniczyć? Czy stało by Ci się coś złego? Nie widzisz, co sam na siebie
> > ściągasz?
> >
> > --
> > Chiron
>
> Czarna magia, satanizm, ezoteryka, klątwy - radiosamiec.pl
> https://youtu.be/Q8YqF4WtRGQ
Masz może na to namiary:
Sergej O. Prokofieff - Spotkanie ze złem i jego przezwyciężenie dzięki nauce
duchowej
???
====================================================
========
Mogę spytać w środę
--
Chiron
|