Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!n
ews.ipartners.pl!not-for-mail
From: "tren R" <t...@2...antiszpamior.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Mój wnuczek
Date: Tue, 20 May 2003 09:23:03 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 38
Message-ID: <bacl2n$192$1@news2.ipartners.pl>
References: <ba51m7$lfi$1@inews.gazeta.pl> <b...@g...hb9314110.invalid>
<ba62ln$pn9$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 217.153.29.41
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1053415319 1314 217.153.29.41 (20 May 2003 07:21:59 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 20 May 2003 07:21:59 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:204120
Ukryj nagłówki
Użytkownik "uzus" <u...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ba62ln$pn9$1@inews.gazeta.pl...
> Obawiałam się , że tak właśnie odbierzecie moje zwierzenia, ale
> postanowiłam zaryzykować. W końcu trzeba ufać ludziom, tym bardziej
że
> tak bardzo poprzednio mi pomogliście(myślę o dowartościowaniu mojej
> osoby).
na zaufanie trzeba zasłużyć. nie można ufać od tak, bo przyjdzie uzus
wykorzysta, walnie krzesłem i porzuci.
> Zdaję sobie sprawę, że opisana przeze mnie historia brzmi
> niewarygodnie, ale przecież takie jest życie; poplątane, dziwaczne,
> zaskakujące.
i własnie na tobie skupia się cała dziwność tego świata?
> Chciałabym zdobyć Wasze zaufanie, lecz nie wiem, jak to
> uczynić. Jeśli macie jakąś propozycję w tej mierze, która by Was
> satysfakcjonowała, odezwijcie się. Będę się starała sprostać
> oczekiwaniom, gdyż bardzo mi zależy na Waszej szczerej przyjaźni.
a to ci dopiero!
ja mam ci mówic jak masz mnie przekonywać?
> Ty czujesz niepokój, a wyobraź sobie,co ja przeżywam. To jest mój
> osobisty dramat.
możesz po prostu podac namiary na to miejsce?
wezmę zuchów i spuścimy mu łomot.
aha - przebierzemy sie najpierw za kobitki - wiesz, uwarunkujemy go.
jak będzie trzeba to powtórzymy kilka razy - najlepiej nieregularnie,
wtedy wzrasta siła działania bodźca. twój osobisty dramat zniknie jak
okiem mrugnął. a wnusio moze nabierze szacunku dla płci pięknej.
|