>
> Jeśli chodzi o te bóle oraz nagłe ataki różnych dolegliwości, to są to
> opisane min. w książkach G.P.Małachowa tzw. kryzysy. Chodzi o to, że
> organizm pozbywając się przyczyn jakichś dolegliwości, musi często dosyć
> mocno przecierpieć tan stan i objawy są zwykle o wiele silniejsze niż to ma
> miejsce podczas normalnego przebiegu choroby. Co ciekawe kiedyś chyba Tony
> Chalik opowiadał o swoich przejściach podczas terapii leczenia raka u
> jakiegoś szamana. Jego stan też przez jakiś czas był o wiele gorszy i
> dopiero po takim kryzysie przyszła ulga.


Pewnie cos w tym jest , tez sobie to podobnie tlumaczylam, dlatego z
uporem maniaka dalej spozywam zakazana przez medycyne i dietetyke zywnosc.
Musze sie przyznac ze nieraz strach mnie oblatuje jak pomysle co jeszcze
mnie spotka.
jaico?dalej - zobaczymy.
Pozdrawiam Dana



--
Wiadomość wysłana z Portalu Młodzieży Optymalnej
http://mlodziez.optymalni.one.pl