Data: 2004-05-10 11:58:01
Temat: Re: Moja dieta
Od: Michal <m...@s...nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
Our newsgroup friend Evunia wrote:
>> Teraz największym kłopotem jest ustalenie tego "zdrowego sposobu życia"
>
> Pozostaje więc "złoty środek", czyli, IMO, jeść wszystko, zachowując umiar
> ;)
Czy ja wiem... A KCN(potasu cyjanek) także? :) Wiemy na pewno, że pewne
składniki pokarmowe szkodzą, ale nikt nie da głowy za to, które. I to
jest problem niestety :(
> Ruszać się, ale nie przekraczać granicy "radosnego zmęczenia"
Marzenia... :)
> oraz,
> a może nawet przede wszystkim, patrzeć na świat i ludzi z optymizmem,
> traktować bzdurne problemy z przymrużeniem oka, śmiać się często :)
Ooo, to na pewno :)
> Ludzie chorowali zawsze i umierali zawsze. I tak będzie nadal, niezależnie
> od diet, jakie stosowali/stosują/będą_stosowali.
Mimo wszystko na pewno istnieje coś takiego, jak dieta optymalna. Z
definicji, musi istnieć najlepszy model żywienia. Pytanie tylko, jak
wygląda? Nie śmiem twierdzić, że opracował go Kwaśniewski...
--
Mike
|