Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not-for-mail
From: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Moja mama, moja siostra i jej nowonarodzone dziecie
Date: Fri, 2 Jul 2004 10:31:58 +0200
Organization: Aster City Cable
Lines: 45
Message-ID: <cc36qp$23m9$1@mamut.aster.pl>
References: <2...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: ariel.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: mamut.aster.pl 1088757401 69321 212.76.32.5 (2 Jul 2004 08:36:41 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 2 Jul 2004 08:36:41 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...pl
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Server-Info: http://www.aster.pl/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MSMail-Priority: Normal
User-Agent: Hamster/1.3.23.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:277190
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Halina " <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2920.00000653.40e29e96@newsgate.onet.pl...
> Biada, jesli moja siostra lub jej maz zaprotestuja. Babcia od razu sie
obraza,
> trzaska drzwiami i grozi, ze nie zajmie sie dzieckiem, kiedy moja siostra
> bedzie musiala wrocic do pracy.
> Moja siostra stala sie ostatnio bardzo nerwowa. Ilekroc rozmawiamy ze soba
> przez telefon ( chwilowo nie mamy innej mozliwosci ), placze.
> Moj szwagier tez juz jest klebkiem nerwow. Nie chce sie za bardzo
tesciowej
> stawiac, ale ...
> Mlodzi szukaja mieszkania, ale pewnie jeszcze przez jakis czas beda
mieszkali z
> babcia pod jednym dachem. Atmosfera w tym domu jest co najmniej wybuchowa
i z
> pewnscia bedzie mialo to wplyw na dziecko.
> Jak im pomoc? Jak rozmawiac z maja mama?
W tej chwili to jest problem, ale uwierz mi, że to dopiero przedsmaczek tego
co będzie. Twoja siostra nie potrafi się przeciwstawić mamusi - a przy
okazji potrzebuje od niej pomocy i prawdopodobnie będzie jej potrzebować
jeszcze długo. Nawet gdy się wyprowadzą. Zauważ. Postawa szwagra czyli "nie
stawianie się" wynika z tego, że nie jest u siebie. OK. żyjemy razem -
stresuje mnie to, ale trzeba przeboleć. Co innego gdy pójdą na swoje. Jeśli
Twoja siostra będzie nadal pozwalać na wpieprzanie się (a pomocy potrzebuje
nadal) wówczas szwagier zada sobie jedno krótkie pytanie "czy to moja żona,
czy córusia mamusi ?". A śmiem twierdzić, że babunia będzie próbowała
wpieprzać się zawsze, bod byle jakim pretekstem. Zaczną się niezapowiedziane
wizyty, telefony "do wnusia", zapowiedziane cotygodniowe całodzienne wizyty.
Postawienie się babci znów będzie miało konsekwencje pt. "poczekaj jak coś
będziesz chciała" - i prawdopodobnie Twoja siostra będzie ulegać ... i
prawdopodobnie jej małżonek tego nie wytrzyma i małżeństwo pójdzie "w
pizdu" - bo nie będzie mógł żyć z własną żoną własnym życiem we własnym domu
:-( Jedyna możliwość, jak już się wyprowadzą to odizolowac się od babci i
widywać się tylko "w święta", choćby nie wiem czym groziła i nie wiem jak
płakała i jak wyklinała "wyrodną córkę" - nigdy nie zwracać się z prośbą o
żadną, nawet najmniejszą pomoc. Niestety ... jak znam życie Twoja siostra
jest zbyt przywiązana do swojej matki by móc to zrobić - sorry za pesymizm -
ale to małżeństwo się rozpadnie. :-(
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|