Data: 2001-10-26 09:24:15
Temat: Re: Moje życie...
Od: <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> zdaje sie ze tak to szło:
> 'Jedyne co sie liczy to miłość i praca' - Z.Freud
> Tu musze gościowi przyznać racje :-) tam jest na pewno "i".
> Moze dla kobiet jest to czasem mniej oczywiste, ale chyba one nie są az tak
> inne...
Jakie miłe odniesienie do płci.
Czy Freud definiuje pracę?
Poza tym: właśnie to cytat dla mnie - miłość i praca, w tym wypadku
magisterska, która da mi większe możliwości na rynku.
Marselu, jestem przekonana o słuszności swego zdania, jako osoba rozsądna nie
podjęłabym głupiej, nieprzemyślanej decyzji. Po prostu w mojej sytacji takie
rozwiązanie jest najlepsze. Nieodpowiednia praca dla niewielkich pieniędzy i
zachowania ciągłości pracy w sytuacji, gdy mam nieprzekraczalny termin złożenia
magisterki - to nie dla mnie. Może postąpiłbyś inaczej, może - poznawszy
okoliczności - tak samo, nie wiem; to _moja_ decyzja, z którą zgadzają się moi
bliscy, więc nie krytykuj jej, dobrze?
kohol
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|