Data: 2001-10-26 08:46:18
Temat: Re: Moje życie...
Od: "Marsel" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"kohol"
<..>
> Rzecz nie w tym, czy mi się kiedyś uda, czy nie. Po prostu nie mam
zamiaru
> pracować na stanowisku, na którym źle się czuję, które mi nie daje
perspektyw i
> czasu na ważniejsze rzeczy, wiesz?
zdaje sie ze tak to szło:
'Jedyne co sie liczy to miłość i praca' - Z.Freud
Tu musze gościowi przyznać racje :-) tam jest na pewno "i".
Moze dla kobiet jest to czasem mniej oczywiste, ale chyba one nie są az tak
inne...
> Czy gdybyś pracował na stanowisku dyrektorskim, <..>)?
nie zwolniłbym sie na pewno zanim bym nie znalazł nowej roboty. gdybam
oczywiście. jeszcze niedawno w ogóle chciałem rzucić moja stałą kochankę
pracę - ale wiesz jak to jest z chorą miłością... ;)
pozdrawiam
Marsel
ps. musze pójsc tez tym tropem..
|