Dnia Fri, 29 May 2009 12:26:13 +0200, Saulo napisał(a):

> Ikselka <i...@g...pl>
> news:1x99qsge0belo.pzdtgntn2oac.dlg@40tude.net
>
>> Dnia Fri, 29 May 2009 12:18:20 +0200, Saulo napisał(a):
>>
>>> Vilar <v...@U...TO.op.pl>
>>> news:gvochp$in$1@news.onet.pl
>>>
>>>>> wartałoby
>>>>
>>>> nie lubisz takich różnych słowek?
>>>
>>> lubię różne a innych różnych nie lubię :)
>>>
>>> wartałoby i oglądnąć (inne ulubione księżowskie,
>>
>> Zastanawia mnie fiksacja obserwatorska niektórych zawężona jedynie do
>> księży. Raczej w tym zawężeniu należałoby szukać twojego problemu, bo
>> na pewno nawet w najbliższej rodzinie zdarza Ci się słyszec różne
>> "słówka" warte awersji.
>
> odwal się małpo od mojej najbliższej rodziny

No widzisz - i od razu widać, że często sie w niej używa słów "odwal" oraz
"małpo" - to ja już wolę księdza, który mówi "wartałoby" :->

>
> co do księży, widocznie proste słówka odzwierciedlały proste główki (w
> tamtym konkretnym czasie i miejscu)
>
> ale oczywiście bywało, że innych słówek też nie "lubiałem" - np.
> mazowieckiego 'na dworzu' :)
>

A ja krakowskiego "wyjść na pole" zamiast "na dwór", "na zewnątrz".