Data: 2009-06-01 19:20:16
Temat: Re: Monogamia czlowieka to mit
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 01 Jun 2009 21:14:15 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 01 Jun 2009 20:59:53 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Mon, 1 Jun 2009 18:39:29 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>>
>>>>> W Usenecie Ikselka <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>>>>> Dnia Mon, 1 Jun 2009 15:39:37 +0200, Vilar napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>>> A tymczasem
>>>>>>> rzeczywistośćjest jaka jest. W szkołach pracują niestety...normalni
>>>>>>> ludzie.
>>>>>> Mam inne zdanie i m.in. dlatego nie wróciłam do szkoły: ogólnie mówiąc
>>>>>> pracują tam ludzie skrzywieni i zgorzkniali, niedokształceni, ograniczeni
>>>>>> mentalnie, bardzo mało jest wśród nich otwartych głów, optymistów i
>>>>>> ludzi z klasą, ot, taki grajdołek odrzutów z eksportu... Pomijam tu
>>>>>> nieliczne wyjątki, bo one się zdarzają, jak wszędzie.
>>>>> A jak już Ty odeszłaś, to zima.
>>>>>
>>>>> Qra
>>>> Nie wiem, nie zaglądam, nie pamiętam, nie wiem, kiedy ferie, kiedy koniec
>>>> roku :-)
>>>> O szkole przypominają mi tylko znajome nauczycielki, moje rówieśnice m.in.,
>>>> stojące na przystanku, kiedy jadę do miasta (nie, nie zatrzymuję się, nie
>>>> mam zobowiązań) - stare, grube lub wychudzone, źle ubrane, zniszczone
>>>> kobiety o matowych włosach, zapadłych policzkach, smutnych lub złych
>>>> twarzach... Kiedyś pojechałam do mojej ostatniej szkoły po jakies
>>>> dokumenty. Pani w sekretariacie aż sobie z wrażenia usiadła i buzię
>>>> otworzyła. To było przyjemne :-)
>>> Zaiste bardzo przyjemnie jest zobaczyć, że komuś w życiu gorzej się
>>> układa. Jakie to katolickie...
>>
>> Ależ ona zobaczyła coś zupełnie przeciwnego :-)
>> Nic nie wiem o tym, jak tej pani się w życiu układa, może lepiej, niż mnie?
>> Ona po prostu się miło zdziwiła przemianą we mnie, bo to miła kobieta - ja
>> już kiedyś zaczynałam też wygladac jak te wszystkie nauczycielki...
>
> Takie to przyjemne porównać się ze starymi, grubymi lub wychudzonymi,
> źle ubranymi, zniszczonymi
> kobietami o matowych włosach, zapadłych policzkach, smutnych lub złych
> twarzach,
Nikt im nie każe być złymi. Plotkują, obgadują, zazdroszczą sobie wzajemnie
każdej głupiej rzeczy - są wstrętne najczęściej same z siebie, nie z powodu
niskiej pensji: to własnie takie srodowisko, o tym piszę.
> które za beznadziejnie niską pensję same sobie wypracowują
> emeryturę. Cała Ty.
Będą miały niebotycznie wyższą emeryturę, niż ja, to sobie odbiją...
;-PPP
|