Monogamia to Ściema

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 64

31. Data: 2004-02-09 14:28:15

Temat: Re: Monogamia to Ściema
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Koniu wrote:

> Nie wtedy kiedy to oni funduj? wam pierwsze mieszkanie :-)

Nie rozumiem ? Kiedy chca kupic corce mieszkanie, to wypytuja sie z
detalami jej partnera na temat jego zycia seksualnego ?

> Partnerka co
> prawda sama podejmuje decyzj?, ale cz?sto sugeruje si? zdaniem rodziców, nie
> chc?c wchodziae z nimi w konflikt, a nawet je?li postanowi olaae ich opini?
> zazwyczaj 1/4 le si? czuje z powodu wynik?ego z tego konfliktu.

Widze, ze swoje negatywne doswiadczenia przenosisz na cala populacje...
Wspolczuje.

Dunia
--
All science is either physics or stamp collecting.
Ernest Rutherford

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2004-02-09 16:51:13

Temat: Re: Monogamia to Ściema
Od: "e-mailetka." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Koniu" napisał:

> Powinszować udanego małżeństwa. Niestety z biegiem czasu chęć obcowania:-)
z
> innymi partnerkami się nasila i pojawia się dojmująca potrzeba odmiany.

Wiesz nie zawsze tak jest z prostej przyczyny - wiek. Z biegiem czasu
człowiek ma mniejsze potrzeby seksualne i jest zajęty czymś innym (praca,
dzieci, inne rzeczy które pochłaniają jego uwagę np. hobby). W sumie związki
mają tą dobrą stronę że pozwalają ci na odpoczynek od ciągłych poszukiwań
kobiety/mężczyzny nie tracisz na to już tyle energii i czasu - możesz
rozwijać się także w innym kierunku. Wyobraź sobie jakie żałosne było by
życie gdyby jego głównym celem było uganianie się za coraz to nową
kobietą/nowym mężczyzną.

> Człowiek przyzwyczaja się do tego co ma i przestaje to doceniać.

I tak i nie :) Kiedy spotkasz kogoś z kim się dobrze czujesz to faktycznie
przyzwyczajasz się do niego ale ma to i dobre strony np. w łóżku dogadujecie
się bez słów, wiesz co partnerka lubi a co nie i odwrotnie.

> Oczywiście
> są wyjątki, pary które potrafią przetrwać ten kryzys ale wymaga to od nich
> naprawdę głębokiej przyjaźni i zrozumienia. Z mojego doświadczenia wynika,
> że udaję się to bardzo niewielu.

Tak ale to bardziej wynik złego dobrania się ludzi albo też nieprzemyślanej
decyzji o rozwodzie.

pozdrawiam
e-mailetka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2004-02-09 17:40:08

Temat: Re: Monogamia to Ściema
Od: Jakub Slocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

Wyczytalem w <c06a90$3as$1@atlantis.news.tpi.pl>, ze k...@i...pl
twierdzi...
|> Dlatego tez nikt nie przymusza Cie do wiazania z kims w monogamiczny
|> zwiazek.
|
|Nikt? A presja otoczenia, społeczeństwa, kościoła?

Pewnie ze nikt. Jestes ubezwlasnowolniony, i musisz robic to co kaze Ci
otoczenie, spoleczenstwo czy (dowolny) kosciol? Masz swoj rozum, swoje
poglady, i masz rowniez prawo wg nich zyc. Dopoki nie robisz krzywdy
innym nie powinienes przez te poglady miec problemow.

|Powszechne przekonanie jest takie że, jeżeli chce się wejść w poważny
|związek, musi to być związek ściśle monogamiczny.

To ze cos jest powszechne, nie znaczy ze jest obowiazkowe.

|Spróbuj powiedzieć
|rodzicom swej wybranki, że co prawda kochasz ich córkę, ale chciałbyś
|utrzymywać kontakty również z innymi partnerkami.

Hmmm, a po co mialbym mowic rodzicom o tym co ja i moja TZ robimy?
Zreszta, nie mialbym z tym problemow, moje poglady to moje poglady.
A z wlasna TZ wlasnie sobie cos takiego powiedzielismy pare lat temu.
Rodzice sie (chyba) domyslaja. Ale to nie ich sprawa.

--
K.
christianity is the most perverted system that ever shone on man -
thomas jefferson

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2004-02-09 17:42:58

Temat: Re: Monogamia to Ściema
Od: Jakub Slocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

Wyczytalem w
<2...@j...j
asien.net>, ze
"Karolina Matuszewska" <ginger#isp,pl> twierdzi...
|Błędne masz wrażenie -- znam trochę Amerykanów i wszyscy zachowują się jak
|żywcem wyjęci z Beverly Hills 90210. W porównaniu z innymi obcokrajowcami,
|jakich poznałam Amerykanie wypadają bardzo cienko i zupełnie nie rozumiem
|dlaczego tyle osób patrzy w USA jak w obrazek.

Ja nie patrze, ale i tak sie dziwie temu co piszesz. Bo w mojej ocenie
nie roznia sie wiele od innych nacji, rowniez w temacie purytanstwa,
rozwodow, i innych tematow. Sa po prostu bardzo zroznicowanym
spoleczenstwem. No ale moze ja nie znam tych z "wyzszych sfer" (bo chyba
tacy byliby wyjeci z BH90210)

--
K.
christianity is the most perverted system that ever shone on man -
thomas jefferson

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2004-02-09 19:02:20

Temat: Re: Monogamia to Ściema
Od: "Koniu" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hermiona" <k...@u...edu.pl> napisał w wiadomości
news:c07nti$6av$1@uranos.cto.us.edu.pl...
>
> Użytkownik "Koniu" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:c03hna$qad$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Witam!
> > Czy wiecie że w USA 75% małzeństw kończy się rozwodami? U nas rozwód nie
> > jest tak rozpowszechniony dlatego jest to tylko ok. 45% - reszta to
> "rozwody
> > nieformalne" czyli separacje. Dlaczego tak jest? Dlaczego związek między
> > dwójką ludzi predzej czy póżniej ZAWSZE ich unieszczęśliwia? Czy
człowiek
> > nie jest stworzony do związków? Moim zdaniem winna jest monogamia.
> Bzdura. Jestem szczesliwa zona od 14 lat - minelo jak jedna chwila i jak
> dotad to kochamy sie bardziej niz 14 lat temu.
> Kasia
>
>
Rany, ile tu dzisiaj szczęśliwych ludzi :-) Gratuluję udanego małżeństwa ale
należysz do mniejszości. Większość ludzi przez 14 lat zdąży 3 razy zmienić
partnera.
Pozdrawiam
Koniu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2004-02-09 19:03:08

Temat: Re: Monogamia to Ściema
Od: "Koniu" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2004-02-09 19:16:55

Temat: Re: Monogamia to Ściema
Od: "Koniu" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisal w wiadomosci
news:402798FF.1010206@nielubiespamu.o2.pl...
> Koniu wrote:
>
> > Nie wtedy kiedy to oni fundują wam pierwsze mieszkanie :-)
>
> Nie rozumiem ? Kiedy chca kupic corce mieszkanie, to wypytuja sie z
> detalami jej partnera na temat jego zycia seksualnego ?
>
> > Partnerka co
> > prawda sama podejmuje decyzję, ale często sugeruje się zdaniem rodziców,
nie
> > chcąc wchodzić z nimi w konflikt, a nawet jeśli postanowi olać ich
opinię
> > zazwyczaj źle się czuje z powodu wynikłego z tego konfliktu.
>
> Widze, ze swoje negatywne doswiadczenia przenosisz na cala populacje...
> Wspolczuje.
>
> Dunia
> --
> All science is either physics or stamp collecting.
> Ernest Rutherford
>
Gdyby to byly tylko moje negatywne doswiadczenia to nie byloby
problemu.Niestety sa to negatywne doswiadcenia wieksosci populacji.

Pozdrawiam
Koniu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2004-02-09 19:17:24

Temat: Re: Monogamia to Ściema
Od: "Koniu" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> napisał w
wiadomości news:c07ujq$2r8$1@news.onet.pl...
> "Koniu" <k...@i...pl> skrev i meddelandet
> news:c061cs$71g$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Potem nagle uczucie zaczyna wygasać
>
> NAGLE??????
>
> A.
>
>TAK, NAGLE!!!!! Pewnego dnia budzisz się i czujesz, że kochasz swoją
kobietę trochę mniej niż jeszcze wczoraj.Potem ten proces postępuje i po
jakimś czasie zwiazek się rozpada.
Pozdrawiam
Koniu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2004-02-10 07:57:06

Temat: Re: Monogamia to Ściema
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Koniu" <k...@i...pl> napisał w
wiadomości news:c03hna$qad$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam!
> Czy wiecie że w USA 75% małzeństw kończy się rozwodami? U
nas rozwód nie
> jest tak rozpowszechniony dlatego jest to tylko ok. 45% -
reszta to "rozwody
> nieformalne" czyli separacje. Dlaczego tak jest? Dlaczego
związek między
> dwójką ludzi predzej czy póżniej ZAWSZE ich
unieszczęśliwia? Czy człowiek
> nie jest stworzony do związków? Moim zdaniem winna jest
monogamia.Według
> mnie konieczność życia z jednym i tylko jednym partnerem
to sztucznie
> narzucona przez społeczeństwo forma, sprzeczna z naturą
człowieka. Przecież
> jeżeli musisz ciągle obcować z jednym i tylko jednym
partnerem to zawsze
> pojawia się nuda i zniechęcenie które zniszczą każdą
miłość. Popatrzcie na
> kultury prymitywne- tam ludzie obcowali z wieloma
partnerami naraz i dzięki
> temu ich wzajemna miłość mogła przetrwać "aż śmierć ich
nie rozlączyła".
> Czy ktoś się ze mną zgadza? Będę wdzięczny za opinię.
>
>
http://kiosk.onet.pl/art.html?DB=162&ITEM=1149797&KA
T=239
[cyt.]
Zdaniem psychologa społecznego, prof. Janusza Czapińskiego,
większość z nas nie marzy o miłości, bo... nie musi: - Z
rozmaitych sondaży wynika, że aż 80% z nas jest szczęśliwych
w małżeństwie, w związku. Polacy w przeważającej części są
zadowoleni ze swojego życia osobistego. Po cóż więc marzyć o
tym, co już się ma?
[\cyt.]
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2004-02-10 08:23:06

Temat: Re: Monogamia to Ściema
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Koniu" <k...@i...pl> napisał w
wiadomości news:c08lh6$4sa$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Hermiona" <k...@u...edu.pl> napisał w
wiadomości
> news:c07nti$6av$1@uranos.cto.us.edu.pl...
> >
> > Użytkownik "Koniu" <k...@i...pl> napisał w
wiadomości
> > news:c03hna$qad$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > Witam!
> > > Czy wiecie że w USA 75% małzeństw kończy się
rozwodami? U nas rozwód nie
> > > jest tak rozpowszechniony dlatego jest to tylko ok.
45% - reszta to
> > "rozwody
> > > nieformalne" czyli separacje. Dlaczego tak jest?
Dlaczego związek między
> > > dwójką ludzi predzej czy póżniej ZAWSZE ich
unieszczęśliwia? Czy
> człowiek
> > > nie jest stworzony do związków? Moim zdaniem winna
jest monogamia.
> > Bzdura. Jestem szczesliwa zona od 14 lat - minelo jak
jedna chwila i jak
> > dotad to kochamy sie bardziej niz 14 lat temu.
> > Kasia
> >
> >
> Rany, ile tu dzisiaj szczęśliwych ludzi :-) Gratuluję
udanego małżeństwa ale
> należysz do mniejszości. Większość ludzi przez 14 lat
zdąży 3 razy zmienić
> partnera.

Czy Kasia gdzieś napisała, że cały czas był to związek
monogamiczny?
;-)))

Pozdrawiam
Qwax