Data: 2001-01-26 20:55:07
Temat: Re: Morderstwo Michalka
Od: "Gwidon S. Naskrent" <r...@a...amu.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 26 Jan 2001, GMP wrote:
> jest podmiotem! niestety w glowach niektorych rodzicow ciagle panuje
> glebokie sredniowiecze
Panowało i panować będzie. Stosunek rodziców do dzieci wcale nie ewoluował
wraz z postępem myśli ludzkiej.
> zgodzisz sie chyba jednak, ze model rodzicielstwa - samo okreslenie wladza
> rodzicielska - w polsce sprzyja takim zachopwaniom: spoleczne przyzwolenie
> na bicie na przyklad
Tylko co to ma wspólnego z władzą rodzicielską? To że się tradycyjnie
przyjęło traktować ius castigandi jako składnik tej władzy nie oznacza
przyzwolenia na karcenie fizyczne - można w inny sposób.
Zresztą spytaj się grupy czy zawsze są za tym żeby dziecka nie bić, nawet
w sytuacjach podbramkowych (oczywiście do pewnego wieku). Był ostatnio
wątek o tzw. (bez)stresowcach...
> > to dziwne, ale religianci już tak mają, że pozornie błahe sprawy, jak
> > stosowanie antykoncepcji, wydają się im grzechem większym niż sprawy
> > poważniejsze, jak seks przed ślubem)
> rece opadaja.... i to niezaleznie od modelu rodzicielstwa
Cóż na to poradzę, to rzeczywistość.
Podobnie jak pociąg do płodzenia, który - zwłaszcza w środowiskach
wiejskich - zwykle nie łączy się z możnością zapewnienia dzieciom
porządnego statusu materialnego (wymiernego choćby w dochodzie na osobę).
GSN
|