Data: 2003-09-10 11:06:37
Temat: Re: Motywacja
Od: "bAnan" <n...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tristan Alder wrote:
> No niestety, ale do tego to ja się akurat nie nadaję. Czuję się wtedy
> jak gestapowiec :-( Jak patrzę na kolegów-nauczycieli, to wydają mi
> się wrednymi ludźmi. I pomału zaczynam rozumieć, że bez tego zginą,
> ale wciąż ja nie potrafię.
IMHO to troche nie tak...
podejrzewam, ze wiekszosc z nas chcialaby prowadzic lekcje na zasadach
partnerskich, jednak nie wszyscy uczniowie sie do tego nadaja - w niektorych
przypadkach *nalezy* przyjac postawe dominujaca
Naszym obowiazkiem nie jest zaprzyjazniac sie z uczniami, lecz sprawnie i
skutecznie prowadzic lekcje, a do tego potrzebne jest ich zaangażowanie,
ktore w ten czy inny sposob powinnismy osiagnac - oczywiscie lepiej, jezeli
cel ten uda nam sie zrealizowac w oparciu o zasady partnerskie, w innym
przypadku jednak nie wahaj sie zastosowac mniej wyszukanych srodkow
wychowawczych
--
pozdro, bAnan
|