Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: tren R <t...@n...sieciowy>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Mowa ciała - zgarnianie
Date: Sun, 15 Mar 2009 21:17:06 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 43
Message-ID: <gpjno5$a72$2@news.onet.pl>
References: <gpe9mr$8jt$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<gpelut$84q$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gpjheg$o8b$1@news.onet.pl>
<gpjmsm$6sf$1@atlantis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: cqm227.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1237148229 10466 83.31.244.227 (15 Mar 2009 20:17:09 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 15 Mar 2009 20:17:09 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.18 (Windows/20081105)
In-Reply-To: <gpjmsm$6sf$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:445716
Ukryj nagłówki
Paulinka pisze:
> tren R pisze:
>> Paulinka pisze:
>>> haribo pisze:
>>>> Witam,
>>>>
>>>> co oznacza gest mowy ciała który przypomina zgarnianie okruszków ze
>>>> stołu?
>>>> Była rozmowa rekrtutacyjna i osoba rekrutowana co jakiś czas robiła
>>>> taki ruch jakby zgarniała całą ręką okruszki ze stołu, tak jakby
>>>> czyściła ten stół (był czysty ;) Robiła to na boki. Jednocześnie
>>>> głowę miała pochyloną i nie patrzyła się wtedy na przeprowadzającego
>>>> rekrutację.
>>>
>>> HR-owcy są boscy :)
>>> Kompetencje w praniu wychodzą. Takie rozmowy rekrutacyjne o niczym
>>> nie świadczą. Dla mnie te wszystkie modele idealnego szefa, oceny
>>> pracownika, autoprezentacji, psychologii w biznesie i innych bzdur,
>>> to jedna wielka ściema.
>>> Może ta osoba ma nerwicę natręctw, co nie przeszkadza jej być
>>> świetnym fachowcem.
>>
>> jestem hr-owcem i myślę podobnie. jestem boski?
>
> Niebywale :)
> Pracowałam w firmie, która robiła szkolenia z nowoczesnego prowadzenia
> sekretariatu i tu mała uwaga, w tej firmie nie było sekretarki ;)
ech ta nowoczesność :)
a co do trafności rekrutacyjnej - to czytałem już artykuł kogoś
okrzykniętego bogiem rekrutacji, tylko za chiny ludowe nie pamiętam jak
się on zwie. może dlatego, że to nie mój bóg był?
ale elementy jego doktryny mi pasują, może sie jeszcze nawrócę.
a więc - za jedyny czynnik warunkujący przyszłe powodzenia na stanowisku
pracy uważał ona zaangażowanie / pasję / chęć do roboty.
i ja się z tym całkowicie zgadzam.
--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
http://www.youtube.com/user/zespoltuiteraz
|