Data: 2001-02-15 14:18:57
Temat: Re: Mowa obcymi jezykami
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paker wrote:
>
> Użytkownik "Becchino" <b...@p...com> napisał w wiadomości
> news:96e8gj$12g$4@news.tpi.pl...
> > Moze to nie w 100% to o co dokladnie tobie chodzi , ale
> > pewne zaburzenia robia z ludzi geniuszy.
>
> W jaki sposob wywnioskowales o takiej zaleznosci przyczynowo-skutkowej? (bo
> nie sadze, ze byly prowadzone jakies badania, ktore temu dowiodly)
On po prostu odwrocil relacje.
Jezeli mamy juz geniusza, to jest on na tyle egocentrykiem, ze nie
wstydzi sie okazywac swoich zaburzen, ktore inni starannie ukrywaja.
gdyby to bylo takie proste, ze wystarczy naszego przedpiszcze czyms
walnac, zeby mu mozg zaburzyc, aby sie stal geniuszem,
to kierowcy by z utesknieniem czekali na wypadek samochodowy,
aby sie przepoczwarzyc w geniuszy.
Niestety teoria chaosu sie klania i statystyka.
Wsrod osob z zaburzeniami jest statystycznie tyle samo geniuszy
ile w zdrowej populacji.
Bo w innym przypadku studenci by uczeszczali na wyklady nie w
uniwersytecie, ale prowadzone przez pacjentow szpitalow
psychiatrycznych.
Niemniej klania sie mit historii, ze jak ktos byl za madry,
to wstawiano go w kaftan i juz nikomu nie zagrazal,
niezaleznie czy byl wybitnym naukowcem czy politykiem.
Mit pozostal mitem tylko.
>
> > Tak jest w przypadku ok.15%
> > osob z autyzmem. U tych ludzi wystepuja ,,zdolnosci wysepkowe''.
> > To znaczy , ze pomimo ogolnego , zaburzonego funkcjonowania spolecznego ,
> > ograniczonej
> > aktywnosci i zdolnosci komunikowania sie u osob tych czasami pojawiaja
> > sie niesamowite zdolnosci np. jezykowe.
Te 15% uzdolnionych jezykowo osob z autyzmem to oczywiscie bzdura.
y wybitnie uzdolnionymi autystami i
> nieatystami jest statystycznie istnotna? (z Twojej wypowiedzi wynika, ze tak
> i to na korzysc ludzi autystycznych)
Widocznie szuka sponsora badan nad autystami i wymysla karkolomne
teorie.
>
> Czyli ze jak? Wczesniej nie slyszeli slowa "horseshit", a tu raptem wiedza,
> co ono znaczy? A moze pod wplywem tego jednego slowa uswiadamiaja sobie
> raptem znaczenie wszystkich innych? Cos tu nie smierdzi... To chyba wlasnie
> owo "horseshit", o ktorym piszesz.
Zajmuje sie fantastyka.
>
> > Zdolnosci te roznia sie od normalnych umiejetnosci
> > tym , iz nie rodza sie stopniowo , ale po prostu sa uksztaltowane na
> > zawolanie.
>
> Na zawolanie?? Hmmm...
Bullshit
Mysle ze wkrotce dojdzie do teorii, ze napromieniowanie mieszkancow
Kosova uranem doprowadzilo ich do intelektualnej genialnosci
i nalezy dzieci juz w przedszkolach napromieniowywac uranem,
aby zostaly geniuszami.
D.
|