« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-08-02 23:22:01
Temat: MozartCzy muzyka Mozarta nie była tylko przefiltrowanymi zasłyszanymi gdzie
indziej melodyjkami?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-08-03 02:05:02
Temat: Re: Mozart"Jesus" <n...@p...onet.pl> wrote in message
news:dcoun0$aj7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy muzyka Mozarta nie była tylko przefiltrowanymi zasłyszanymi gdzie
> indziej melodyjkami?
skad wziales ta stwierdzenie?
--
http://kevan.org/brain.cgi?Himera
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-08-03 10:03:07
Temat: Re: Mozart*Jesus* wrote in <news:dcoun0$aj7$1@nemesis.news.tpi.pl> :
> Czy muzyka Mozarta nie była tylko przefiltrowanymi zasłyszanymi gdzie
> indziej melodyjkami?
nie, to były głosy szatana które potem przeniosły sie do muzyki
metalowej.
--
Miłość to chemia, a sex to fizyka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-08-03 10:24:50
Temat: Re: MozartJesus w news:dcoun0$aj7$1@nemesis.news.tpi.pl :
> Czy muzyka Mozarta nie była tylko przefiltrowanymi zasłyszanymi gdzie
> indziej melodyjkami?
Pewnie posłyszał ją w autobusie z jakiejś komórki i sobie przywłaszczył;)
True tons;)
Istny plagiat;)
--
Serwis www użytkowników pl.sci.psychologia: http://PSPhome.DHTML.pl
Podstawowe reguły grupy psp: http://PSPhome.DHTML.pl/reguly.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-08-03 10:27:03
Temat: Re: MozartUżytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dcoun0$aj7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy muzyka Mozarta nie była tylko przefiltrowanymi zasłyszanymi gdzie
> indziej melodyjkami?
Tak jak każda muzyka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-08-03 11:10:52
Temat: Re: Mozartmeml napisał(a):
> Pewnie posłyszał ją w autobusie z jakiejś komórki i sobie przywłaszczył;)
> True tons;)
> Istny plagiat;)
>
remiks nie plagiat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-08-03 11:27:16
Temat: Re: Mozart
Użytkownik "_ValteR_" <s...@n...thx> napisał w wiadomości
news:115875im4nsym.dlg@valter.biteme...
> *Jesus* wrote in <news:dcoun0$aj7$1@nemesis.news.tpi.pl> :
>
> > Czy muzyka Mozarta nie była tylko przefiltrowanymi zasłyszanymi gdzie
> > indziej melodyjkami?
>
> nie, to były głosy szatana które potem przeniosły sie do muzyki
> metalowej.
pomyliło Ci się z Wagnerem :)
pozdr.
m,.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-08-03 11:37:58
Temat: Re: Mozart
Użytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dcoun0$aj7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy muzyka Mozarta nie była tylko przefiltrowanymi zasłyszanymi gdzie
> indziej melodyjkami?
jak powiedział kiedyś ktoś b. słaby, b. brodaty, b. chudy a to wszystko
przez b. podeszły wiek, który dał mu b. wielką mądrość: cała literatura to
plagiat. Łącznie z Dantem, Szekspirem i dziennikarzami Faktu. Plagiat Biblii
oczywiście.
Dlaczego nie miałoby być podobnie w muzyce? Protoplastą były jakiś
plemienny, prosto z trzewi "tribal song", egzystujący gdzieś pomiędzy biciem
w tamtamy a tryumfalnym wyciem po zabiciu wielkiego zwierza. A reszta muzyki
ewoluowała sobie, a kolejne kierunki filtrowały się nawzajem.
Na polach Nowego Orleanu murzyni wykreowali śpiewanego bluesa. Old West i
jego ragtime w połączeniu z kreolskimi klimatami bluesa zapoczątkowały
dixie. Z dixielandu Nowy Jork, Chicago i N. Orlean uczyniły jazz.
Kilkadziesiąt lat później hybrydy jazzu, bluesa i soulu ogłosiły reaktywację
bluesa, powstanie rythm&bluesa, rock&rolla, rocka. I tak aż do techno,
które w późnych latach 80 zderzyło się z italo-disco, housem i jazzem i
powstał italo-house i acid jazz. Obecnie często więcej w nim jazzu niż acid.
Skoro przez głupie 100 lat muzyka zatoczyła takie koło (głupie 100 lat, ale
fakt - największa dostępność ifnormacji, a więc możliwość "infekowania"
kolejnych gatunków muzyki), to dlaczego nie miałoby być tak wcześniej?
Nie znam historii muzyki, więc opieram się na tym co powiedział o Mozarcie
Gary Oldman w Leonie Zawodowcu: "po zajebiście ciekawych początkach nastaje
pół godziny nudy". Może Amadeusz też był takim zhybrydzonym, filtrowanym
twórcą "pomiędzy nowym a starym"?
pozdrawiam
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-08-03 12:24:55
Temat: Re: Mozart_ValteR_ <s...@n...thx> napisał(a):
Miłość to chemia, a sex to fizyka
.przychówek-aytmetyka.
asa
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-08-03 16:26:26
Temat: Re: Mozart->J.E. Jesus<- dcoun0$aj7$...@n...news.tpi.pl naszkrobal(a):
> Czy muzyka Mozarta nie była tylko przefiltrowanymi zasłyszanymi gdzie
> indziej melodyjkami?
Właśnie odkryłeś wielką tajemnicę życia (nie_przebudzonych ;).
TT
P.S. BTW cudny kraj_obraz rond_ka_pe(wu)luszy PSP produkuje "zapadka
'wszystko'". Bo skoro wszystko jest drogą do wszystkiego - a to tutaj
zostało TO nadrukowane nie raz - to co 'my' (?) tu jeszcze robimy?
--
mansarda netopierza
http://tycztom.7net.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |