Data: 2015-10-11 21:58:15
Temat: Re: Może być ciekawe
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dwie następne są wrabiane przez własnych rodziców, co było
dla mnie najbardziej wstrząsające. W jednej matka znalazła sobie taki
właśnie sposób na scalenie rodziny. Cholera wie, co nią powodowało, może
psuło się pomiędzy nią a mężem, może się nudziła, a obie córki przyjęły
narzucone im przez matkę role (jedna opętanej, a druga
pomocniczki-ratowniczki). Matka jest przeszczęśliwa z powodu "dziania
się" w rodzinie. To, że przy okazji niszczy swoje dziecko w ogóle jej
nie obchodzi i nie przyjdzie do głowy.
******
Nigdy nie słyszałaś że ideologia niszczy więzi rodzinne i taki Baryka donosi na matkę
podczas rewolucji w Baku? Religia to ideologia, przestajesz widzieć ludzi, tylko
osobników podporządkowanych i niepodprządkowanych. A ci niepodprządkowani
fanatyzmowi, to zło, nawet jak własne dzieci, bo ideologia niszczy więzi rodzinne i
społeczne, dlatego katole non stop donoszą księdzu co się w parafii dzieje.
Katolicyzm to pierwszy ustrój totalitarny, pernamentnej kontroli. Władza ma wiedzieć,
masz wyżej cenić władzę od swoich dzieci.
|