Data: 2010-01-13 12:18:58
Temat: Re: Można napisać łaskawie tekst.
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hij0f2$1po$1@inews.gazeta.pl...
> Chiron wrote:
> ...
>>> Pytałeś o rym. Ośmielę się powtórzyć Twoje pytanie, bo zdaje się
>>> uleciało z pamięci:
>>> "Znasz wiersze Herberta z rymem?:-)" (copyright by Chiron)
>>> O co Ci chodziło więc, jak nie o "wiersz z rymem". Powyższy spełnia
>>> warunek.
>>> Następnym razem precyzyjniej pytaj i od razu określaj warunki
>>> właściwej odpowiedzi.
>
>>> Qra, z mojej strony w temacie Herberta eot
>
>> Dodam tylko- i przepraszam, że na zasadzie wtrętu- iż nie było to
>> pytanie egzaminacyjne ani turniejowe, a tylko pytanie wynikłe z mojej
>> niewiedzy. Jednak- odniosłem takie wrażenie- zachowałaś się, jak bym
>> Cię egzaminował. Poza tym- tak w tej przytoczonej wypowiedzi jak i w
>> innych- wyraziłem opinię, że akurat ten wiersz (Mitteleuropa) właśnie
>> jest rymowany. Skąd więc nieporozumienia? Z czego- twoim zdaniem-
>> wynikły?
>
> Nie bierz tego za atak, co napiszę. Moim zdaniem o wiele szybciej uzyskasz
> właściwą odpowiedź, jeżeli zadasz pytanie we właściwy sposób. W Twoich
> słowach do Qry kryła się upierdliwa chęć wykazania, że Qra nie ma racji.
> Skoro zorientowałeś się już, że popełniłeś błąd w wersyfikacji utworów
> Herberta, to wystarczy powiedzieć "przepraszam, nie miałem racji" i
> kropka. O nieporozumieniu nie zostanie śladu.:)
Michale- wiesz na czym polega problem? Otóż przy komunikacji międzyludzkiej
należy używać prostych zdań. Pytanie jest pytaniem. Pyta osoba która nie zna
(nie jest pewna) odpowiedzi. Odpowiedź jest odpowiedzią na to pytanie. Czyli
coś takiego:
"Znasz wiersze Herberta z rymem?:-)" (copyright by Chiron)
Normalna odpowiedź by mogła brzmieć:
"tak, znam (ewentualnie wymienić tytuły)", albo" "Nie znam", lub"nie jestem
pewna".
I to wszystko na ten temat. Jednak jest grupa ludzi, których w ogóle nie
interesuje prawda. Interesuje ich w zasadzie wyłącznie pokazanie, że oni
mają rację, i próba wymuszenia na innych, żeby myśleli tak, jak oni chcą.
Najczęściej- nieudolna próba.
"Nie bierz tego za atak, co napiszę."- to dobry przykład. Zaraz napiszesz
coś, i nie napiszesz tego po to, żeby przekazać informację lub/i ją uzyskać.
Piszesz po to, żebym ja sobie pomyślał tak, jak Ty chcesz, żebym sobie
pomyślał. To śmieszna i nieudolna manipulacja, rzecz jasna. Dlatego w
najprostszych stwierdzeniach doszukujesz się czegoś, czego autor tam nie
zawarł- np co najmniej 2 razy w moim pisaniu do kogoś doszukałeś się
szantażu. I to naprawdę trzeba było dużo złej woli, żeby tak interpretować
to, co napisałem. Teraz jest podobnie. Dlaczego? Zapewne w głowie Ci sięnie
mieści, że można zadać pytanie nie po to, żeby komuś zrobić świństwo, lecz
po prostu użyć go w celu, o którym pisałem: uzyskać informację. Bo taki jest
cel pytań. Wprost. Jednak- nie dla Ciebie. Co przecież świadczy o Tobie jak
najbardziej. Z najprostszego pytania (jak to powyżej) potrafisz zrobić coś a
la Qra, albo i lepiej. A wszystko zgodnie z koronną zasadą, która tu ma
zastosowanie: sądzę ciebie według siebie...
--
Serdecznie pozdrawiam- i nie traktuj tego zaraz jako atak. Ja potrafię
oddzielić michala- zapewne całe życie manipulowanego, od jego świństw, które
teraz on robi innym- starając się nimi manipulować. Bo przecież nikt go nie
nauczył żyć w Prawdzie:-)
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|