Data: 2002-03-26 18:26:22
Temat: Re: Mulina madeira?
Od: "Grazyna Szkudlinska" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "asik (A. Sikora)" <a...@s...net.pl> napisał w wiadomości
news:a7qb4u$29k$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Arleta Potocka" <a...@f...interia.pl> napisał w
> wiadomości news:3CA04F4C.53E1A118@firma.interia.pl...
> > Czy ktoras z Was spotkala sie z taka mulina? Jesli tak, to czym sie
> > rozni od Anchora, czy DMC? Jaka cena i gdzie mozna kupic (najlepiej w
> > Krakowie lub Bialymstoku)?
> >
> > Pozdrawiam. Arleta
> Spotkalam sie z ta mulina w Niemczech, o ile dobrze pamietam, byla obok
> dunskiej muliny Baumgarten najdrozsza. W jednym olbrzymim sklepie w
> Monachium byla tego praktycznie cala sciana - takiej ilosci odcieni nigdy
w
> zyciu nie widzialam. Dostalam oczoplasu, chcialam kupic wszystkie, ale jak
> spojrzalam na ceny, to wyszlam ze sklepu. Ale okazalo sie, ze to jeden z
> najdrozszych w Monachium. :)))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A pamietasz moze gdzie ten sklep sie znajdowal? Bo ja moze znowu bede w
Monachium, to bym przynajmniej sobie poogladala. Nic mnie tak nie pdnieca
jak sklep pelen nici i wloczki, Przez most Ponte Vecchio we Florencji
przeszlam obojetnie, ale malutki sklepik robotkowy w Melku wprawil mnie w
prawdziwy trans. Po dwoch godzinach syn wywlokl mnie stamtad sila. Do dzis
mu tego nie zapomnialam :-)))
Grazyna
|