Re: Muszę Was zmartwić (crospost)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-09-16 14:42:31

Temat: Re: Muszę Was zmartwić (crospost)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kazimierz Kurz"

You tok to me?
:-))
| masa to czynnik wystepujacy w np. rowaniu Newtona. A ze filozofowi to nie
| odpowiada? No to niechze sobie sam wyjasni...kategoria bytu?
| Dlaczego Ci sie ni podoba ze masa to jest w F=m*a i NIC WIECEJ?

Jeżeli o mnie chodzi, to mnie się nie podoba...
Skutek takiego myślenia.

Nie będę Cię zanudzał społeczną konsekwencją.
Zanudzę Cię tylko w temacie rozważań o budowie wszechświata,
a bodajże właśnie Ty w innym wątku rozmawiasz o istnieniu/nieistnieniu
Absolutu
i jego poznawalności, oraz o ograniczeniach w poszukiwaniu wyjaśnień
na stawiane pytania. I jeśli miałbym coś zarzucić fizyce, to właśnie inercję
jej marnej jakości.
Zrozumienie naprężeń przy budowie mostu nie musi odpowiadać rzeczywistości.
Ważnym jest by konstrukcja mogła się ziścić. I to jest proste. Tu wzór na
masę jest
całkowicie wystarczający, a jak nie to dodamy "nadmiar" i już.
Ale jeśli poznajesz CD, to matematyczna kolejność dowodzenia zjawiska nie
przybliża
nas do prawdy o fakcie fizycznym, a wprost przeciwnie tworzy tą prawdę jako
zastępczą _ no bo prawdy nie znamy i ciężko prawdę pomacać_zadowólmy się tym
co mamy..
Walcząca małpa kijem może dla swojego otoczenia zrobić wiele dobrego, ale
jej świat jest
ograniczony do środków, którymi dysponuje. Ja wierzę mocno iż człowiek ma
nieco
większe możliwości niż ewoluująca małpa i Darwina powiesiłbym za genitalia.
Choć i tu należy przyznać, że dla naszego ciała, to spójna teoryjka.
Jednak nie dla naszych mózgów.

I jeśli ja miałbym postawić pytania ważne dla mnie.
To pierwsze brzmi tak.
Jak wybić Was myślących schematami z takiego myślenia i przejść do działań
mogących rozwiązać te/tą zagadkę?
A drugie to:
Czy nie lepiej olać Was, jako straconych, dla poznawczego rozwoju myśli
ludzkiej :-))

Tu niestety nie mam prostej odpowiedzi. Wiąże się to z moim życiem wśród
Was.
I Wam jest łatwiej, bo mieszczę się w zakresie błędu statystycznego.
Prawdopodobnie, należy poczekać na każdego z Was, aż sam się w takim
zakresie,
tego błędu statystycznego, znajdzie.

Pozdrowienia
eTT

Ps. Bardzo się staram Was zrozumieć.
:-)))