Strona główna Grupy pl.soc.rodzina My a Unia Europejska

Grupy

Szukaj w grupach

 

My a Unia Europejska

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 38


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-12-02 12:37:24

Temat: Re: My a Unia Europejska
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Basia Zygmańska wrote:

> Mi się osobiscie wydaje że w Unii lepiej będzie ludziom wykształconym,
> bardziej elastycznym i takim którzy chcą się uczyć.
> Gorzej będzie ludziom biernym i pasywnym.

To akurat nie dziwne i nie od samej UE zalezy. Ludzi energiczni,
elastyczni skorzy sa do wyszukiwania nowych szans we wszystkim a kazda
zmiana jakies szanse stwarza. Ludzie bierni zawsze beda narzekac, ze
samo do gabki nie wchodzi.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-12-02 12:47:23

Temat: Re: My a Unia Europejska
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> np. w hiszpanii kobieta wyjeżdża na okres letni ,zostwiajac dom
,rodzine by
> na niego zarobić , najmuje sie do prac w innych miejcowosciach na
okres
> kilku miesiecy ...nie wiem czy to jest dobre? dla mnie smutne ...

U nas w licznych przypadkach też juz tak jest.

Mi się osobiscie wydaje że w Unii lepiej będzie ludziom wykształconym,
bardziej elastycznym i takim którzy chcą się uczyć.
Gorzej będzie ludziom biernym i pasywnym.

Ja jestem optymistką i liczę jednak na to ze moim synom bedzie lepiej.

Pozdrowienia.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-12-02 13:03:46

Temat: Re: My a Unia Europejska
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

In article <3...@p...onet.pl>, a...@p...onet.pl
says...
> To akurat nie dziwne i nie od samej UE zalezy. Ludzi energiczni,
> elastyczni skorzy sa do wyszukiwania nowych szans we wszystkim a kazda
> zmiana jakies szanse stwarza. Ludzie bierni zawsze beda narzekac, ze
> samo do gabki nie wchodzi.

Pod warunkiem, że ustrój lub ludzie nie duszš tych którzy chcš "sami", a
za to preferujš posłuszne baranki czekajšce na dostarczenie pracy i
jedzenia.

K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-12-02 13:20:46

Temat: Re: My a Unia Europejska
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:3DEB5404.B08819B7@poczta.onet.pl...

>
> To akurat nie dziwne i nie od samej UE zalezy. Ludzi
energiczni,
> elastyczni skorzy sa do wyszukiwania nowych szans we
wszystkim a kazda
> zmiana jakies szanse stwarza.

Czy tak, czy siak zwykle to się kończy wyścigiem szczurów.
Ja nie potrafię być szczurem. Wyobraź sobie energicznego
górnika, stoczniowca, pielęgniarkę, urzędnika w wieku
średnim. Energia, elastyczność itd to dla mnie puste słowa,
ponieważ nie bardzo widzę przestrzeń do wykorzystywania
takowych cech. Wręcz przeciwnie, ta przestrzeń się zawęża i
nie dziwi mnie wcale stan odrętwienia i frustracji wielu
milionów ludzi.
Sokrates

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-12-02 13:45:31

Temat: Re: My a Unia Europejska
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Wyobraź sobie energicznego
> górnika, stoczniowca, pielęgniarkę, urzędnika w wieku
> średnim.

Ja sobie wyobrażam i znam mnóstwo takich.
Często w wieku więcej niż średnim, bo to cecha osobnicza a nie
związana z wiekiem.

Ale jak pisałam - uważam że nie tylko tacy sa potrzebni.
Jest zapotrzebowanie na wielu ludzi po prostu umiejących solidnie
pracować, tylko trafić trzeba na taką firmę która takich ludzi
rzeczywiscie potrzebuje.

Mój bliski przyjaciel, informatyk w wieku 47 lat stracił pracę w
kwietniu tego roku. Nie jest facetem "przebojowym" ale solidnym,
dobrym pracownikiem. 2 miesiące szukał pracy, ale w końcu znalazł,
niestety za mniejsze pieniadze niz poprzednio (ale i tak wieksze niż
ja zarabiam). Swoje frustracje przeżył, mówił podobne rzeczy jak Ty
teraz piszesz. Sporo pomogła mu żona, która nie pozwalała mu popaść w
zniechęcenie.

Pozdrowienia.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-12-02 13:48:55

Temat: Re: My a Unia Europejska
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sokrates wrote:

> Czy tak, czy siak zwykle to się kończy wyścigiem szczurów.

Dobrze, ze napisales "zwykle".
Ludzie sami wybieraja priorytety. Jesli komus nie pasuje zycie "po
trupach" ( a to mi sie kojarzy nierozerwalnie z wyscigiem szczurow" ) -
to takiego nie wybierze.
Nie oznacza to jednak, ze kazdy kto nie uczestniczy w poscigu szczurów
to ciapciak, miernota i bierny czlowiek.
Sa ludzie z tzw. inicjatywa. U jednych przejawia sie ona w postaci
robienia kariery, u innych- w nie godzeniu sie z szarzyzna, w szukaniu
tego co da im satysfakcje, poczucie zrealizowania siebie i poczucie celu
w zyciu. Ot chocby w przejsciu na stolarstwo jesli to faktycznie pasja
zamiast zalowac na fotelu urzedniczym, ze nigdy nie sprobowalo sie
czegos innego.

> Ja nie potrafię być szczurem.

Ja równiez nie. Jednak dla mnie elastycznosc, szukanie szans,
inicjatywa, chec nie plyniecia z pradem nie jest jeszcze równoznaczne z
wyscigiem szczurów. Moze byc - owszem - ale nie jest to konieczne.

>Wyobraź sobie energicznego
> górnika, stoczniowca, pielęgniarkę, urzędnika w wieku
> średnim.

Widzisz a ja widze.
Nawet nie musze teoretyzowac. Znam chocby w swoim najblizszym otoczeniu
pania pielegniarke, która zawód wybierala z zamilowania i pasji. Po ilus
latach spedzonych z w szpitalu stwierdzila, ze cos sie w niej wypalilo,
nie umie wkladac juz serca w ta prace, ze za te pieniadze nie da sie
godnie zyc i miec szacunek dla samego siebie, ze to nie wystarcza. Wiec
sie... przekwalifikowala. Mimo, ze byla juz po 40-tce. Wybrala to co ja
pasjonuje, w czym mogla sie realizowac i ...zyje. Udalo sie. Ale to jest
osoba, która naprawde _zyje_ , nie latwiej, nie gorzej niz inni- ale
_zyje_ zamiast przeczekiwac, ze jakos to bedzie. Nie mówie, ze kazdemu
zawsze na 100 % sie powiedzie, ze noga na pewno sie nie posliznie. Ale
moze wlasnie tej odwagi wiekszosci z nas brakuje? Bo do tego wlasnie
potrzeba tej elastycznosci, aktywnosci, sily woli, wytrwalosci i checi
aby cos zrobic z wlasnym zyciem zamiast siedziec na tylku i narzekac, ze
jest coraz gorzej.
Malo komu starcza odwagi. Jej starczylo.

> Energia, elastyczność itd to dla mnie puste słowa,
> ponieważ nie bardzo widzę przestrzeń do wykorzystywania
> takowych cech. Wręcz przeciwnie, ta przestrzeń się zawęża i
> nie dziwi mnie wcale stan odrętwienia i frustracji wielu
> milionów ludzi.

To tylko wytlumaczenie slabosci. Jesli czlowiek boi sie przyszlosci, boi
sie zaryzykowac to latwiej jest zaslaniac sie stwierdzeniem- ze zawezaja
sie mozliwosci.
Bo dla ludzi którzy chca- mozliwosci jakos sie znajduja, chocby drobne.
Zeby nie bylo, ze jestem niepoprawna optymistka. Rzecz nie w przyszlosci
latwej, pogodnej i rózami uslanej- rzecz w szukaniu nowych mozliwosci,
które beda dawac satysfakcje ze swojego zycia, w wykorzystywaniu swoich
zdolnosci, aktywnym szukaniu nowych mozliwosci a nie plakaniu, ze nic
sie nie da i nie ma szans na godne zycie w obecnej rzeczywistosci.
Wybacz, ze tak mocno to pisze. Ale wlasnie wtedy gdy dookola jest
gorzej- warto myslec co z tym i ze soba zrobic zamiast pograzac sie w
zalach i zniecheceniu. Polacy lubia mekolic. Taka nasza przypadlosc
narodowa. Tyle, ze samym mówieniem, ze jest zle- nikt nigdy nic nie
zmienil.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-12-02 13:55:08

Temat: Re: My a Unia Europejska
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



"Jakub Słocki" wrote:


> Pod warunkiem, że ustrój lub ludzie nie duszš tych którzy chcš "sami", a
> za to preferujš posłuszne baranki czekajšce na dostarczenie pracy i
> jedzenia.

Nawet jak ustrój dusi to zawsze entuzjasci i energiczni sie znajduja.
Tyle, ze trudniej im te szanse wynalezc. Przyklad nasz ojczysty o tym
swiadczy najlepiej.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-12-02 16:26:48

Temat: Re: My a Unia Europejska
Od: d...@y...de (Kasia M.) szukaj wiadomości tego autora

Jakub S ocki <j...@s...net.nospam> wrote in message
news:<MPG.185547b936be0a6f98978c@news.onet.pl>...

> - prawo lotnicze - b?dzie taniej
> - prawo telekomunikacyjne - b?dzie taniej
> - prawo energetyczne - b?dzie taniej
> ...

przystosowanie produkcji do norm unijnych (zwlaszcza zywnosc) - bedzie
drozej

mnie martwi to, ze skoro wiekszosc obwateli bogatych krajow unii na te
unie narzeka... to co maja powiedziec Polacy ?

dla mnie unia nic nie zmieni. i tak dostalam tam prace, choc mam
polski paszport. a lubic nas i szanowac przez samo wejscie do UE to
bardziej nie beda...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-12-03 09:40:55

Temat: Re: My a Unia Europejska
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

tweety wrote:

> Witam;
> Chciałam Was zapytaĆ jako zwykłych zjadaczy chleba :-)))))))))
> Powiedzcie mi co dla Was jako rodziny, jako zwykłych szarych ludzi zmieni
> wejscie Polski do Unii Europejskiej.

Dla nas chyba nic, chyba że jakiś cud się stanie;-). My to już na straty,
ale mam nadzieję, że moje małoletnie potomstwo skubnie okruszynki z
europejskiego stołu. Na początek zagonię do nauki języków, a potem, zanim
dorosną, może będą miały otwartą furtkę w świat...

--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-12-03 10:41:16

Temat: Re: My a Unia Europejska
Od: "kolorowa" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3DEB5404.B08819B7@poczta.onet.pl...
>
>
> Basia Zygmańska wrote:
>
> > Mi się osobiscie wydaje że w Unii lepiej będzie ludziom wykształconym,
> > bardziej elastycznym i takim którzy chcą się uczyć.
> > Gorzej będzie ludziom biernym i pasywnym.
>
> To akurat nie dziwne i nie od samej UE zalezy. Ludzi energiczni,
> elastyczni skorzy sa do wyszukiwania nowych szans we wszystkim a kazda
> zmiana jakies szanse stwarza. Ludzie bierni zawsze beda narzekac, ze
> samo do gabki nie wchodzi.

Każda zmiana? Zmiany wprowadzane przez nasz rząd także?
Ciekawe co na to lekarze z przychodni niepublicznych - kasy podpisują z nimi
kontrakty najwyżej na pół roku 2003. Nie wiedzą ani na czym stoją, ani
siedzą, w ogóle może się okazać, że już leżą, bo wzięli kredyty. Niezaradni
tacy.
--
Małgosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nasz wspólny apel o nieagresję w szkołach!
.Priesthood of Creative Environment at Gdansk Archdiocese --- Duszpasterstwo Środowisk Twórczych Archidiecezji Gdańskiej
żona trwoni kase
sala na impreze dla dzieci (12-13 lat)
Życzenia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »