Data: 2008-09-12 23:09:07
Temat: Re: My sie tu klocimy a tymczasem...
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
bazzzant wrote:
> Mój sąsiad jest murzynem i eksporterem. Eksportuje do Gambii towary,
> które jak przypuszczam nabywa w ilościach hurtowych na przecenach w
> tesco. Ostatnio Gambię zasilił potężny ładunek żarcia dla kotów i
> hulajnóg. Mój sąsiad jest wyznawcą Allacha i próbuje nawracać
> argumentując że człowiek nie może pochodzić od małpy. Nie odkryłem
> jeszcze gdzie leży błąd w jego rozumowaniu. Niestety żonę wysłał do
> Gambii żeby sprzedawała hulajnogi i teraz musi bzykać przypadkowe
> pasztety. Wiem że bzyka bo głos się bardzo niesie. Ponadto policja
> robi mu kontrolę drogową trzy razy na tydzień tylko dlatego że jest
> murzynem. Jakby tego było mało sprawdziłem na google maps gdzie leży
> Gambia. Reasumując, nie jestem pewien czy chcę żeby murzynowi zdechła
> krowa.
Taki obcy sąsiad, to nie to co swojski. On jest gościem raczej i przyczynia
się do wsławiania naszych hulajnóg. A jeszcze przecież oscypki mamy! Niech
mu cera lekką będzie!
Niech nie jemu zdycha krowa, ale Puawliakuowi! ;)
--
pozdrawiam
michał
|