| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-04 13:14:20
Temat: Mycie sokiem z cytryny
Witam raz jeszcze,
W sobote bylismy u znajomych, ale przed tym spotkaniem chcialam sie troche
upiekszyc, a ze niedawno obcielam wlosy na chopczyce ( wbrew pozorom
wygladam dosc kopieco- opinia innych), teraz mam odkryta twarz i wszystkie
niedoskonalosci cery sa bardziej widoczne.
Postanowilam z samego rana pozbyc sie zaskornikow z nosa. Wzielam lyzke soku
z cytryny, lyzke wody i przecieralam wacikiem. Boze jak mnie to zaczelo
momentalnie piec, wiec raz dwa splukalam woda. Niestety zle sie ten zabieg
dla mnie skonczyl. Oprocz zaczerwienienia mam rany na nosie i tak to sie
wlasnie upiekszylam. Przez caly wieczor nos nie dawal mi o sobie zapomniec,
caly czas piek i bolal jakby mnie ktos naklowal iglami.
Przestrzegam przed stosowaniem tego przepisu. Okazalo sie bowiem ze mam
skore wrazliwsza niz myslalam.
Pozdrawiam,
Goska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-04 13:17:56
Temat: Re: Mycie sokiem z cytryny"Hazan" wrote:
> Witam raz jeszcze,
>
> W sobote bylismy u znajomych, ale przed tym spotkaniem chcialam sie
> troche upiekszyc, a ze niedawno obcielam wlosy na chopczyce ( wbrew
> pozorom wygladam dosc kopieco- opinia innych), teraz mam odkryta
> twarz i wszystkie niedoskonalosci cery sa bardziej widoczne.
> Postanowilam z samego rana pozbyc sie zaskornikow z nosa. Wzielam
> lyzke soku z cytryny, lyzke wody i przecieralam wacikiem. Boze jak
> mnie to zaczelo momentalnie piec, wiec raz dwa splukalam woda.
> Niestety zle sie ten zabieg dla mnie skonczyl. Oprocz zaczerwienienia
> mam rany na nosie i tak to sie wlasnie upiekszylam. Przez caly
> wieczor nos nie dawal mi o sobie zapomniec, caly czas piek i bolal
> jakby mnie ktos naklowal iglami.
>
> Przestrzegam przed stosowaniem tego przepisu. Okazalo sie bowiem ze
> mam skore wrazliwsza niz myslalam.
>
No ale wiadomo nei od dzis ze soki cytrusów mają własciwości żrące.
Nawet słodkie mandarynki nie najlepiej służą skórze. Ja dekolt doprowadzałąm
do stanu używalnosci przez 2 miesiące po czyms takim :))
--
Lia
GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-04 13:23:16
Temat: Re: Mycie sokiem z cytryny
Lia wrote:
> > Postanowilam z samego rana pozbyc sie zaskornikow z nosa. Wzielam
> > lyzke soku z cytryny, lyzke wody i przecieralam wacikiem. Boze jak
> > mnie to zaczelo momentalnie piec, wiec raz dwa splukalam woda.
> > Niestety zle sie ten zabieg dla mnie skonczyl. Oprocz zaczerwienienia
> > mam rany na nosie i tak to sie wlasnie upiekszylam.
> >
>
> No ale wiadomo nei od dzis ze soki cytrusów mają własciwości żrące.
> Nawet słodkie mandarynki nie najlepiej służą skórze. Ja dekolt doprowadzałąm
> do stanu używalnosci przez 2 miesiące po czyms takim :))
Wspolczuje- kiedys zalatwilam sobie w ten sposób lokcie- chcialam
wybielic i wygladzic szorstka w tym miejscu skóre. Efekt- rany.
Odradzam tez stosowanie na wlosy. Owszem- sa lsniace i latwiej sie
rozczesuja ale tez zaczerwieniona, obolala, swedzaca skóra glowy nie
nalezy do przyjemnych w odczuciu.
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-04 13:26:24
Temat: Re: Mycie sokiem z cytryny"agi ( fghfgh )" wrote:
> Wspolczuje- kiedys zalatwilam sobie w ten sposób lokcie- chcialam
> wybielic i wygladzic szorstka w tym miejscu skóre. Efekt- rany.
No na szczescie to już za mną,
i wiecej tego błedu nie powtórze,
i nie pozwole nikomu karmic mnie mandarynkami w łóżku :)))
Na szczescie ran nie było, ale bardzo pomógł krem Bepanthen, a potem dosc
czeste peelingi enzymatyczne.
--
Lia
GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-04 14:16:39
Temat: Re: Mycie sokiem z cytryny
>
> Na szczescie ran nie było, ale bardzo pomógł krem Bepanthen, a potem dosc
> czeste peelingi enzymatyczne.
>
>
>
> --
> Lia
Ja rowniez stosowalam ale masc Bepanthen. Bardzo lagodzil objawy, troche za
tlusty ale po domu moze byc.
Pozdrawiam,
Goska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-04 14:26:18
Temat: Re: Mycie sokiem z cytryny"Hazan" wrote:
> Ja rowniez stosowalam ale masc Bepanthen. Bardzo lagodzil objawy,
> troche za tlusty ale po domu moze byc.
Ale jest jakis nowy Bepanthen plus, ze składniki które przeciwdziaałja
wdawaniu sie zakazen,
wiec jesli masz jakies ranki czy coś, to byłoby to lepsze rozwiązanie.
--
Lia
GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-04 17:07:48
Temat: Re: Mycie sokiem z cytrynyHazan <n...@a...pl> wrote:
> Ja rowniez stosowalam ale masc Bepanthen. Bardzo lagodzil objawy, troche za
> tlusty ale po domu moze byc.
Bepanthen istnieje w maści (IIRC beżowy) i w kremie (IIRC błękitny).
Tak, że możesz wybrać.
EwaP HF FH
--
Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
Linux user #165317
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-04 19:31:55
Temat: Re: Mycie sokiem z cytryny
Użytkownik "Ewa Pawelec" <e...@f...hell.pl> napisał w wiadomości
news:aq69h4$bjm$4@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> Bepanthen istnieje w maści (IIRC beżowy) i w kremie (IIRC błękitny).
> Tak, że możesz wybrać.
Teraz zrobili jeszcze trzeci, który ma działanie dezynfekujące równocześnie
z kojącymi.
pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia
--
Nie stawiaj sprawy na ostrzu noża, bo możesz ją zarżnąć
http://www.misiczka.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-05 11:00:41
Temat: Re: Mycie sokiem z cytryny
Hazan wrote:
> Postanowilam z samego rana pozbyc sie zaskornikow z nosa. Wzielam lyzke soku
> z cytryny, lyzke wody i przecieralam wacikiem. Boze jak mnie to zaczelo
> momentalnie piec, wiec raz dwa splukalam woda. Niestety zle sie ten zabieg
> dla mnie skonczyl. Oprocz zaczerwienienia mam rany na nosie i tak to sie
> wlasnie upiekszylam. Przez caly wieczor nos nie dawal mi o sobie zapomniec,
> caly czas piek i bolal jakby mnie ktos naklowal iglami.
> Przestrzegam przed stosowaniem tego przepisu. Okazalo sie bowiem ze mam
> skore wrazliwsza niz myslalam.
bardzo mi przykro ze tak sie stało:((...u mnie zadne takie rzeczy nie
miały miejsca...owszem skóra zaszczypała, ale po spłukaniu cieplą wodą i
wklepaniu lekkiego kremu nawilazającego na tym sie skonczyło i służy to
mojej skórze (ale ja mam normalną/suchą).Nigdy nie powiedziałam ze
nadaje sie to dla wszystkich, to tak jak z kosmetykami - jeden jest
dobry inny przyniesie szkode.wydaje mi sie ze skóra normalna i tłusta
nie poniesie szkody, ale to zalezy od indywidualnych cech skóry...
a tak poza tym nigdy nie wpadłoby mi do głowy próbowac czegoś nowego
przed ważnym wyjsciem - bo nie wiadomo czy jest to dla mnie dobre.
ula.p
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-05 13:43:49
Temat: Re: Mycie sokiem z cytryny
> a tak poza tym nigdy nie wpadłoby mi do głowy próbowac czegoś nowego
> przed ważnym wyjsciem - bo nie wiadomo czy jest to dla mnie dobre.
>
> ula.p
A mnie niestety wpadlo. Lubie eksperymentowac i zazwyczaj natchnienie na
jakiekolwiek zmainy ( fryzury, balejaz,) przychodzi wlasnie przed jakims
spotkaniem czy wyjazdem. Zawsze tak robilam i jak do tej pory byly to udane
modyfikacje. Teraz tez sadzilam, ze sie uda i moj nosek bedzie pieknie
wygladal. Na szczescie juz dochodzi do siebie.
Pozdrawiam,
Goska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |