Data: 2009-11-16 20:30:38
Temat: Re: Myślę że wymyśliłem definicję miłości :)
Od: Karol Y <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> No dobra, masz mnie. To powiedz mi, co właściwie choć przez chwile
>> bolało osobę która zdradziła?
>
> Nie mam praktyki w zdradzaniu, więc muszę włączyć empatię na max: sądzę, że
> wielkim bólem osoby zdradzającej jest (wbrew pozorom) albo poczucie własnej
> "dodupności", albo poczucie "dodupności" osoby zdradzanej... oraz to, że
> niechybnie (ze względu na własną mentalność) nie jest to ostatni taki
> "taniec"...
Dzięki Ikselko :-) Przyjmę to na wiarę i nie będę doszukiwał się
odpowiedzi na to więcej. Będę wierzył, że chociaż to czuła przez tę
jedną noc po której jeszcze porozmawialiśmy. Bo na chociaż przepraszam
po 4 wspólnych latach i planach na przyszłość, nie mogłem liczyć.
Ale są i dobre strony. Znowu nie wiem, co mnie czeka i z kim przyjdzie
przejść mi przez życie ;-)
--
Mateusz Bogusz
|