| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-07 19:39:05
Temat: Takie "coś" co dają na przystawkę w Tunezji ???Hejka,
Właśni mi sie przypomniało (i od razu mój "bebenek" sie zaczął tego
domagać, że w tunezyjskich knajpkach zawsze dawali na wejściu jakiś
taki sos (czy coś w tym stylu) w którym się maczało chlebek i w
paszczę... PYCHOTA.
Takie to chyba raczej ostre było...
Pytanie proste: jak to zrobić ?
--
brow(J)arek pozdrawia (i z góry dziekuje za trafne podpowiedzi)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-05-09 10:21:14
Temat: NIKT NIE POMOŻE ? "Odp: Takie "coś" co dają na przystawkę w Tunezji ???"
Użytkownik brow(J)arek <b...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b9bo52$ge1$...@n...news.tpi.pl...
> Hejka,
>
> Właśni mi sie przypomniało (i od razu mój "bebenek" sie zaczął tego
> domagać, że w tunezyjskich knajpkach zawsze dawali na wejściu jakiś
> taki sos (czy coś w tym stylu) w którym się maczało chlebek i w
> paszczę... PYCHOTA.
>
> Takie to chyba raczej ostre było...
>
> Pytanie proste: jak to zrobić ?
> brow(J)arek pozdrawia (i z góry dziekuje za trafne podpowiedzi)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-09 10:27:17
Temat: Re: NIKT NIE POMOŻE ? "Odp: Takie "coś" co dają na przystawkę w Tunezji ???""brow(J)arek" wrote:
>> Takie to chyba raczej ostre było...
Mi przychodzi na mysl harissa, choc osobiscie nie jadałam jej tam z chlebem.
Ale moze... bo znalazłam "Tradycyjną harissę degustuje się z dodatkiem
chleba. " http://www.tunezja.pl/index.php?web=kuchnia
A jak zrobic harisse?
http://www.gastronomie.pl/produkty/haris/pasta_haris
sa.html
Składniki:
a.. 60 g suszonych czerwonych chili
b.. 2 ząbki czosnku
c.. 2 łyżeczki kolendry
d.. 1 1/2 łyżeczki mielonego kminu
e.. 1 łyżeczka nasion kminku
f.. 1 łyżeczka pokruszonej suszonej mięty
g.. oliwa tłoczona na zimno
h.. sól
Przygotowanie:
Z chili usuwamy nasiona, następnie rwiemy je na małe kawałki i moczymy przez
ok. 20 minut w ciepłej wodzie. Czosnek zgniatamy z odrobiną soli. Wszystkie
składniki oprócz oliwy miksujemy na pastę. Ciągle mieszając, dolewamy do
słoika, zalewamy warstwą oliwy i wstawiamy do lodówki.
Przygotowana pasta musi przeleżeć 12 godzin przed spożyciem. Można ją
przechowywać do 6 tygodni.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=3338656
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-09 10:33:29
Temat: Re: NIKT NIE POMOŻE ? "Odp: Takie "coś" co dają na przystawkę w Tunezji ???"Użytkownik "brow(J)arek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b9fveb$jnj$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Właśni mi sie przypomniało (i od razu mój "bebenek" sie zaczął tego
> > domagać, że w tunezyjskich knajpkach zawsze dawali na wejściu jakiś
> > taki sos (czy coś w tym stylu) w którym się maczało chlebek i w
> > paszczę... PYCHOTA.
> >
> > Takie to chyba raczej ostre było...
> >
> > Pytanie proste: jak to zrobić ?
Przypuszczam, ze odpowie ktos, kto byl w Tunezji, jadal w tunezyjskich
knajpkach, a najlepiej w tych samych co Ty, jadal to samo co Ty, mial takie
same odczucia smakowe jak Ty, robil cos takiego sam, wyszlo mu takie samo,
jak w tych knajpkach, czyta grupe, moze odpisac... i jeszcze pewnie pare
innych rzeczy ;)
Pozdrawiam
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-09 18:59:59
Temat: Re: NIKT NIE POMOŻE ? "Odp: Takie "coś" co dają na przystawkę w Tunezji ???"
Użytkownik "Kasia Mikołajczyk" <k...@U...ceti.pl> napisał w
wiadomości news:b9g02f$5af$1@druid.ceti.com.pl...
> Przypuszczam, ze odpowie ktos, kto byl w Tunezji, jadal w
tunezyjskich
> knajpkach, a najlepiej w tych samych co Ty, jadal to samo co Ty,
mial takie
> same odczucia smakowe jak Ty, robil cos takiego sam, wyszlo mu takie
samo,
> jak w tych knajpkach, czyta grupe, moze odpisac... i jeszcze pewnie
pare
> innych rzeczy ;)
> Pozdrawiam
> Kasia
Eeee... Polaków w Tunezji to chyba "jak mrówków". Ja tam byłem jeno
raz i to służbowo. Knajpki zaliczyłem może ze 3 i w każdej to podawali
zanim na stół wjechało coś konkretnego... więc liczyłem, ze któryś z
tutejszych (grupowych) smakoszy pokojarzy.
To co podała Lia (dzięki !) to mi wygląda na wlasnie na "to"
--
brow(J)arek pozdrawia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |