kuba wrote:

> Jak to nic ciekawego nie wnosze.
> Zwracam Ci odpowiednio wczesnie uwage na leczenie swoich fobii.Na
> poczatku robilem to delikatnie.Potem po zaatakowaniu i Twoich chamskich
> osobistych wycieczkach bardziej dosadnie.
> Wcielas sie do mojej dyskusji z Pania Krystyna Chigier.Przeczytaj kilka
> postow ze zrozumieniem.Potem udawaj swieta.
> Wyzywasz ludzi od baranow,ludzi powalonych.
> Lecz sie.

Zwracam Ci uwagę, że to, co pisałeś nie było delikatne. Sugerowanie
fobii arez sugestia, że jek ktoś nie potrafi wychować psa, to nie
potrafi wychować dzieci delikatne nie są.

Człowiek, który boi się psów to niekoniecznie człowiek z fobią.
Przypadków pogryzienia ludzi przez psy jest dużo. Są nawet przypadki
zagryzienia - poczytaj prasę. O ile wiem, prawo jasno określa, jakie
środki ostrożności właściciel psa ma stosować; w pewnych okolicznościach
nawet pies musi mieć nałożony kaganiec. Ludzie, którzy takie prawa
ustanawiali nie powodowali się fobiami, tylko względami bezpieczeństwa.

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure