Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Na chorobę nam Święta !

Grupy

Szukaj w grupach

 

Na chorobę nam Święta !

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 437


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2005-12-29 17:16:13

Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: Mamak z Galicji <mamak112@SPAM_DUPAwp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(k)a napisał(a):

> nie, z Krakowa i mialam mozliwosc rozmwowy z lakarzami
> pogotowia.


Mamy to szczęście, że tu opieka całodobowa jest dobrze i jasno
zorganizowana.


--
_____________________
Mamak z Galicji
irc: #prk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2005-12-29 17:16:20

Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dp157n$tc8$1@news.onet.pl...

>> jesli ma katarek dodatkowo to tak.
>
> Dodatkowo do_czego_?
> Mowa jest o starszym człowieku, który nie ma po prostu sił wlec się z
> katarem czy inną pierdołą do lekarza.

jesli jest to pierdola, to znaczy ze lakarz w domu nie jest potrzebny,

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2005-12-29 17:17:37

Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dp15jj$uhq$1@news.onet.pl...
>>> A to chodzi o to, żeby lekarz uzbierał jak najwięcej pacjentów i
>>> wyrobił dzienną normę, czy żeby ich leczył w sposób jak najbardziej
>>> dla nich dogodny, a tym samym skuteczny?
>
>> chodzi o to, zeby nie przyjowal 30 pacjentow na godzine, bo ma
>> skrocony czas pracy w przychodni bo jedzie na wizyty :>
>
> Sorki, ale nie bardzo rozumiem, skąd wzięło Ci się nagle owe 30 pacjentów
> na godzinę i jaki to ma związek z wizytą domową u pacjenta.

wizelo sie z autopsii pewnej lekarki, ktora miala w ciagu 3 godzin
przyjac cala poczekalnie dzieci hcorych a potem jezdzic przez 2 godziny
do katarkow :>

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2005-12-29 17:18:46

Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: Lia <L...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2005-12-29 18:14:24 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Nixe* skreślił te oto słowa:


> To może podaj mi teraz źródło/podstawę takich informacji, bo wiesz, tak się
> składa, że mój lekarz już dziś nie pracuje. Po prostu skończył dyżur, bo nie
> ma obowiązku przyjmowania całą dobę.
> A przychodnia zostanie zamknięta za godzinę.

http://www.nfz-krakow.pl/index.php?plik=inform.php&k
atnr=7&kat=79&file=opieka
Mam nadzieję, że to cię zaspokoi, bo szczerze mówiąc nie chce mi się ryć po
ustawach, żeby podać paragrafy.
Ale niestety wychodzi na to, że albo nie czytasz w przychodni informacji,
albo Twój lekarz rodzinny nie zapewnia Ci opieki 24/7.


--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org

*psy mają właścicieli, koty mają służących*
http://www.voila.pl/7ufx3/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2005-12-29 17:18:52

Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mamak z Galicji" <mamak112@SPAM_DUPAwp.pl> wrote in message
news:dp15jv$oqo$2@inews.gazeta.pl...
>
> Mamy to szczęście, że tu opieka całodobowa jest dobrze i jasno
> zorganizowana.

czy ktos pisze o zlej organizacji? (oprocz Pasika, ktorej to lekarz wozil
meble w karatce ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2005-12-29 17:19:56

Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:1tngslimqwyve.dlg@iska.from.poznan>
Lia <L...@p...onet.pl> pisze:

> U mojego lekarza jest tak, że po 18.00, w niedziele i swieta mam sie
> zgłaszac do innej przychodni, która jest otwarta 24/7.

Ale u nas nie ma takich całodobowych przychodni. Jest za to pogotowie i
szpital i tam właśnie zgłaszamy się w sytuacjach nagłych, gdy przychodnia
jest już nieczynna.

> No to zrobił jakby nieprawnie. Szpital nie jest od tego, żeby
> przejmowac obowiązki lekarza rodzinnego.

Ale ja w przypadku chorób swoich dzieci nie korzystam z usług lekarza
rodzinnego, lecz pediatry.
Nie wiem zresztą, czy to ma jakieś znaczenie. Poza tym w moim rejonie nie ma
przychodni przejmującej obowiązki mojej rejonowej przychodni, tylko właśnie
robi to pogotowie/szpital.

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2005-12-29 17:23:17

Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: Lia <L...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2005-12-29 18:19:56 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Nixe* skreślił te oto słowa:


>> U mojego lekarza jest tak, że po 18.00, w niedziele i swieta mam sie
>> zgłaszac do innej przychodni, która jest otwarta 24/7.
>
> Ale u nas nie ma takich całodobowych przychodni. Jest za to pogotowie i
> szpital i tam właśnie zgłaszamy się w sytuacjach nagłych, gdy przychodnia
> jest już nieczynna.

Ale jak sytuacja nie jest nagła, a masz kaprys iśc do lekarza o 21.00, bo
wcześniej pracujesz to masz mieć taką możliwość.

>
>> No to zrobił jakby nieprawnie. Szpital nie jest od tego, żeby
>> przejmowac obowiązki lekarza rodzinnego.
>
> Ale ja w przypadku chorób swoich dzieci nie korzystam z usług lekarza
> rodzinnego, lecz pediatry.

Ilekarz rodzinny i pediatra to tzw Podstawowa Opieka Zdrowotna. Masz ją
mieć zagwarantowaną 24/7.

> Nie wiem zresztą, czy to ma jakieś znaczenie. Poza tym w moim rejonie nie ma
> przychodni przejmującej obowiązki mojej rejonowej przychodni, tylko właśnie
> robi to pogotowie/szpital.

To oznacza, że twój lekarz (w sensie POZ) podpisał umowę z pogotowiem czy
szpitalem. Teoretycznie. Bo praktycznie, może olał podpisanie umów i
płacenie za to, i korzystacie z pogotowia/szpitala na "krzywy ryj", a POZ
ma więcej pieniędzy we własnej kieszeni.

--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org

*psy mają właścicieli, koty mają służących*
http://www.voila.pl/7ufx3/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2005-12-29 17:23:45

Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: Mamak z Galicji <mamak112@SPAM_DUPAwp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe napisał(a):

> To może podaj mi teraz źródło/podstawę takich informacji, bo wiesz, tak
> się składa, że mój lekarz już dziś nie pracuje. Po prostu skończył
> dyżur, bo nie ma obowiązku przyjmowania całą dobę.
> A przychodnia zostanie zamknięta za godzinę.

Służę uprzejmie:

http://skocz.pl/aqpi

A Ty masz godzinę by dowiedzieć się w przychodni kto przejmuję jej
obowiązki po zamknięciu.





--
_____________________
Mamak z Galicji
irc: #prk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2005-12-29 17:27:06

Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: Mamak z Galicji <mamak112@SPAM_DUPAwp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lia napisał(a):
>
> To lekarz ma ocenić czy pacjent kwalifikuje sie do leczenia szpitalnego czy
> nie. W tej sytuacji lekarz pozostawił ocene sytuacji chomikowi.


Ja to rozumiem tak. Jak się nie polepszy/pogorszy to proszę jechać do
szpitala. Chyba każdy umie ocenić stan swojego dziecka.

Czasem się zdarza, że rodzice nie chcą się zdecydować na szpital, a
skierowanie zostawia się jeśli zmienią decyzję.


--
_____________________
Mamak z Galicji
irc: #prk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2005-12-29 17:28:34

Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:dp15jo$uic$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:

> nie musisz. wystarczy ze mi odpowiesz na pytanie, bez komentarza.

Odpowiedziałam niżej. Uznałaś to za dyrdymały. Trudno.
To naprawdę nie mój problem, że brakuje Ci wyobraźni i/lub umiejętności
logicznego myślenia.

> srednio w to wierze, albo jesli i zajmowals sie dziecmi to znaczy ze i
> wysjc z domu moglabys.

A co ma zajęcie się dzieckiem w domu do wyjścia z nim (chorym!) na dwór i
tłuczenia się z nim środkami lokomocji przez kilka godzin?
To dokładnie tak, jakbyś powiedziała "No skoro dajesz radę trzymać w dłoni
łyżkę i zjeść zupę, to spokojnie możesz też wziąć siekierę i narąbać drzewa"

> w domu tez sie zdarzaja wypadki,.

Jasne, zwłaszcza, gdy się leży na kanapie i czyta dziecku książkę :>

> i chyba nie ze wzgledu na nie
> ma przyjechac lekarz.

Ze względu na to, że wyjście w takim stanie z chorym dzieckiem jest
ryzykowne.
Dla niego i dla matki.

> wymyslasz takie dyrdymaly, ze mam wrezenie, ze
> brak Ci rzeczowych argumentow.

Nie sądzę.
Raczej Tobie brakuje rozsądku albo dla zasady palisz głupa.

>>>> I obłożnie chorzy czy prawie nieprzytomni pacjenci są dowożeni do
>>>> przychodni/szpitali?
>>>> Nonsens totalny.

>>> LOL! tzn chory ktory wymaga natychmiastowej hospitalizacji
>>> ma lezec w ciaz w domu, bo ich dowiezc nie mozna.?

>> A gdzie ja piszę o chorym wymagającym natychmiastowej hospitalizacji?

> smiejesz sie z tego.

Z czego się konkretnie śmieję??

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 30 ... 44


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

chory psychicznie nauczyciel
Wynagrodzenie wychowawcy
Szkolny problem - cd..
Patriotyzm domowy
spirala?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych

zobacz wszyskie »