Data: 2001-07-13 11:20:37
Temat: Re: Na dara Romesoar
Od: "Dorrit" <z...@c...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ajtne" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:9iflog$3rj$2@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:6df6.00000002.3b4af915@newsgate.onet.pl...
>
> > Ale czytajac posty w tym watku latwiej zrozumiec geneze uprzedzen.
>
> Też tak sobie pomyślałam :)
>
> > Wyaje mi sie, ze sposobem na ograniczanie uprzedzen jest w sytuacji
Romow
> ich
> > otwarie na zewnatrz.
>
> Tak jest!!! I w tej chwili są oni też tego świadomi. Przynajmniej ci
> najbardziej światli...
> > Dlatego IMO ich dzialania powinny zostac nakierowane na lokalna
> spolecznosc,
>
> To jest bardzo dobry pomysł - na ksenofobie obustronne. Dziękuję Zeligu :)
Żadne "otwarcie", tylko rzetelna nauka poprzez podstawówkę, liceum, wyższe
studia i praca na stanowiskach cieszących się dużym prestiżem społecznym, do
których to wartości zmuszenie ich graniczy niemal z cudem. No i codzienne
mycie się. U nas na osiedlu w jednym mieszkaniu byli Romowie. Zdewastowali
je w ciągu pół roku. Ich dzieci goniły brudne po osiedlowych uliczkach i
biły nasze. Chłopy żłopały piwsko nie hańbiąc się żadną pracą. Mimo tego na
brak pieniędzy nie narzekali. Chodzili obwieszeni złotem jak choinki.
Obowiązku szkolnego oczywiście nie realizowali, bo jak już puścili
cuchnacego dzieciaka do szkoły, to nawet po polsku dobrze mówić nie umial. W
końcu ich wyrzucili za niepłacenie czynszu i jest spokój.
Dlatego opinii pozostałych sąsiadów na ich temat nie można nazwać
ksenofobią, tylko obrzydzeniem do meneli.
Dorrit
>
>
> pozdrawiam :)
> joa
>
>
>
>
|