Data: 2018-11-10 14:46:28
Temat: Re: Nacjonaliści w Europie.
Od: Silvio Balconetti <s...@i...invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> To żaden renesans, oni się nie pojawili znikąd. Zawsze byli, ale
> wstydzili się, albo bali się głośno o tym mówić. (Dobrze wiedzą czym
> jest faszyzm, ale im się to podoba.)
>
> To tak jak z żulami. Wszyscy wiedzą, że sikanie w bramie jest złe,
> zakazane i grozi karą. Jakaś mała część będzie lać bez względu na
> wszystko, a część nie będzie lać z różnych powodów, bo np. boi się kary,
> albo że go mieszkańcy pogonią. Albo zwyczajnie ma jeszcze jakieś resztki
> przyzwoitości (takich jest najmniej).
> Ale gdy tylko przestaje grozić kara i nikt ich za to nie goni, to nagle
> okazuje się, że większość żuli leje w bramie.
>
> I tak jest teraz. Do rządzenia dorwali się populiści, którzy flirtują z
> faszystami żeby mieć większe poparcie. Faszyści zorientowali się, że
> pomimo tego, że faszyzm jest w polskim prawie penalizowany, nikt ich nie
> ściga. Więc hulaj dusza piekła nie ma.
>
> Nie bez powodu faszyzm i sikanie w bramie są karane. Problemem jest
> egzekwowanie prawa.
>
Polecam koncepcje "broken windows" z socjologii, kryminologii i
psychologii spolecznej. Wykroczenia i przestepstwa, ktore nie napotykaja
reakcji otoczenia i organow porzadkowych moga byc zarazliwe.
Sikasz w bramie, malujesz grafiti na scianach, niszczysz znaki drogowe,
hajlujesz na demonstracjach, wyzywasz politykow od zlodziei, ksiezy od
pedofili i nikt cie za to nie skarci, zaden sad nie wlepi ci kary, to
znajda sie nasladowcy.
--
saluto
Silvio Balconetti
(dr angelologii apokryficznej)
----------------------------------------------------
-----------------------------------
'Tu nawet jak mnie kopią, to kopią mnie swoi, a jak swoi kopią, to
przecież mniej boli'
|