Data: 2007-03-23 21:44:27
Temat: Re: Nadcisnienie tetnicze a kawa
Od: "Marek Li" <M...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dr.Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:eu19bq$bac$1@news.interia.pl...
>> >> > A ile masz lat ?
>
>> >> Bo? 40 wystarczy?
>
>> A o co chodzi, bo wziąwszy pod uwagę, ze jestem lekarzem, to jak bym
>> miał problemy zdrowotne, to nie stałbym w kolejce:-) Stanąłbym przed
>> lustrem:-)
>> Paliłem przez 20 lat najpierw 60, później 25, ostatnie 10 lat
>> 20/dobę.
>> Teraz popalam okazyjnie (można uznać, ze rzuciłem).
>> Usatysfakcjonowany?:-)
>
>> >Sam piję około 4 litrów kawy (ale słabej) i nigdy nie zabraniam jej
>> >picia,
>
> Niezły okaz medycyny narodowej....
Nie należy mnie jednak rozumieć jako propagujacego palenie - zawsze
odradzam swoim pacjentom palenie, a palący co wizyta muszą się spowiadać
z nierzucenia palenia. Wiedzą też, że odnotowuję to w karcie. Mogą
dostać leki, mozemy rozmawiać o sposobach rzucania:-) To co robie sam,
to moja prywatna sprawa:-)
> Lekrarz pijący 4 litry kawy dziennie, i przez większość swojego
> dorosłego
> życia palił 3 paczki fajek dziennie ...
> Niezły przykład od naśladowania....
Dlatego popalam tylko gdy nie widzą dzieci:-) Bo już moja córka 6 letnia
zaczynała mówić jakie to niezdrowe:-) Oczywiście, ze nie polecam jako
wzorca zdrowego stylu życia:-)
> Gdybym tak się prowadził jak ty to łeb by mnie napier...lał non stop,
> a
> pikawa by mi waliła tak że oczy by mi wychodziły z orbit...
Sa osoby, które rzeczywiscie źle znoszą kawę. Ja żle się czuję po kawach
rozpuszczalnych i dlatego piję je tylko gdy nie ma nic innego:-) Mamy
różne organizmy, różne potrzeby i różną tolerancję. Tytlko raz miałem
objawy przedawkowania, gdy uczyłem się do egzaminu. Cały wieczór i noc
kucia i picia kawy spowodowała tylko tyle, że rano gdy próbowałem zasnać
na 1.5 godziny, nie mogłem:-(
> Kuźwa masz chłopie zdrowie.....
Taak. Jestem z takiej rodziny:-): jeden z dziadków palił 60 sztuk bez
filtra i zmarł w wieku 80 lat (wypadek), drugi rzucił palenie w wieku 30
lat - też umarł w wieku 80 lat - rak płuc. Mam nadzieję, że
odziedziczyłem tą lepszą część genów od każdego z nich:-) Sam
praktycznie nie palę bo nie chcę w przyszłości żałować, że nie rzuciłem
w porę:-)
Moja żona pije prawie tyle samo kawy co ja, ale trochę mocniejszą:-)
|