Data: 2006-06-09 22:42:06
Temat: Re: Nadmierne jedzenie słodyczy
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
j...@n...pl napisał(a):
> A skąd pomysł, że ja odżywiam się źle. Ja wiem, że odżywiam się doskonale.
> Proponowanie innym jedzenia pewnych pokarmów (czy ograniczania innych),
> samemu tych zasad nie stosując, byłoby nielogiczne z mojej strony. A nie
> znoszę braku logiki w postępowaniu.
To pewnie dużo czasu spędzasz w kuchni, albo Twoja żona.
Pewnie liczysz kalorie i masz wagę w kuchni.
> Lecę teraz po jakieś słodkości na stację benzynową. Zachciało mi się
> biszkopcików, a jak nie będzie to kupię sezamki :-)
> Jak człowiek ma świadomość, że słodycze mu szkodzą , a je je dalej, no cóż,
> na to nic się nie poradzi, ale zapłacić musi za to każdy swoim zdrowiem
> nadużywający tych słodkości.
Mnie słodycze nie szkodzą. Nie objadam się za bardzo nimi.
Po prostu mam czasem takie napady.
Bardziej mi szkodzą frytki, które codziennie do obiadu robię.
> Ja jadam czasem czekoladę z orzechami,
Natomiast ja lubię zwykłą wedlowską, słodką.
Orzeszki to oddzielnie.
często natomiast serniki i pączki
Serniki i pączki też lubię, ale mam daleko do cukierni. Nie chce mi się
specjalnie tam jechać. Ostatnio upiekłam w domu taki pseudo torcik z
budyniem i galaretką.
> odpowiednio przyrządzone. Pączki i serniki są mniej słodsze od "normalnych",
> nie są nigdy na margarynie i jest w nich dużo jaj, a nie jajek w proszku.
Masz cukrzycę? Od nadmiaru jajek nie dostajesz uczulenia?
--
Kaja
|