Data: 2004-06-15 17:31:59
Temat: Re: Nadopiekuńcza starsza siostra - problem
Od: "Charles Kinbote" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tomek.K." <t...@n...pl> napisał w wiadomości
news:c9vrdh$dcg$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam!
>
> Mam taki problem. Moja dziewczyna (lat 23) ma młodszego braciszka (lat 7).
> Od jego urodzenia zajmowała się nim, ponieważ rodzice nie mieli zbytnio
> czasu na to rozkręcali rodzinny interes. Wszystko byłoby OK, gdyby nie
> fakt, że przejęła się trochę rolą. Po pewnym czasie zaczęła go traktować
> jako swojego syna. Dochodzi nawet do takich scen, że zadaje mu pytanie,
czy
> nie chciałby zostać jej ukochanym synkiem, bo ona innego nie chce. A jakby
> chciała już mieć (synka) to tylko takiego jak on. Brat, który ma 7 lat
> obdarzył ją uczuciem takim jak normalnie dziecko obdarza matkę tęskni,
> płacze za nią, dzwoni prosząc, żeby przyjechała. Siostra wyjeżdżając poza
> dom (studia) ma wyrzuty sumienia, że nie spędza z nim czasu.
>
> I teraz prośba o pomoc do szanownych grupowiczów. Czy waszym zdaniem nie
> posunęło się to za daleko??? Jak może wpłynąć na ukształtowanie przyszłej
> psychiki 7-letniego chłopca takie zachowanie starszej siostry (te pytania,
> czy zostanie jej ukochanym synkiem)? Mam też obawy o nią samą, jak wpłynie
> to na przyszłą rolę jaj jako matki i żony??? Bo normalne to to chyba nie
> jest
Mi się podoba
|