Data: 2010-12-16 18:02:37
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 16 Dec 2010 17:43:16 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2010-12-16 13:10, Veronika pisze:
>
>> Fahrenheit to strasznie buraczany zapach.
>> I niestety swego czasu 3/4 buraków nim słodko śmierdziało.
>
> Wiem, jest cholernie oklepany (może raczej: BYŁ), ale to nie zmienia
> faktu, że mi się strasznie podoba. Zakochana byłam kiedyś szaleńczo w
> kimś, kto tak pachniał. ;)
>
No tak. Gdyby wtedy pachniał Old Spice'em (niegdysiejszy Pewexowski hit),
to teraz wywąchiwałabyś to paskudztwo ;-PPP
|