« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-11-03 17:24:02
Temat: Sytuacja konfliktowaWitajcie !
Chcialem sie Was poradzic co byscie zrobili w w pewnej sytuacji? Problem jest
nastepujacy: Chcialem sie spotkac z dziewczyna w piatek, powiedziala ze jest
zmeczona i pojedzie do kolezanki sie przespac. Ja troche zazdrosny nastepnego
dnia zaczalem podejrzewac ze byla w innym miejscu. Zrobila mi awanture ze jej
nie ufam. Nastepnego dnia ja jej zrobilem awanture, gdyz sie dowiedzialem z
pewnego zrodla ze byla w innym miejscu i pili z koleagami (nie zdradzila mnie).
Chodzilo mi o to ze nie jest szczera wobec mnie. Teraz jej rodzice (slyszeli
wszystko) sa na mnie wsciekli ze ja kontroluje i ze ja zbesztalem. Nie moge sie
u niej w domu pojawic.
Sprawa niby blacha, bo bala sie zeby nie wzbudzic mej zadrosci i chiala na
chwile gdzies wyskoczyc.
Pytanie, ktore chcialem skierowac do Was jest:
Czy jej rodzice maja racje ?
Ilu rodzicow zareagowaloby w ten sposob ?
Czy mialem prawo zrobic to co zrobilem ?
Jak zlagodzic konflikt ?
prosze pomozcie mi gdyz ja kocham i nie chialbym stracic tego co mam
pozdrawiam serdecznie
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-11-03 18:26:09
Temat: Re: Sytuacja konfliktowaUżytkownik "facet" napisał w wiadomości
news:63ec.000000a6.472caeb1@newsgate.onet.pl...
(...)
> Pytanie, ktore chcialem skierowac do Was jest:
> Czy jej rodzice maja racje ?
Tak, mają rację.
> Ilu rodzicow zareagowaloby w ten sposob ?
99%, gdyby uznało, że działasz na szkodę ich dziecka.
> Czy mialem prawo zrobic to co zrobilem ?
Tj. awanturę? No jak myslisz?
> Jak zlagodzic konflikt ?
>
> prosze pomozcie mi gdyz ja kocham i nie chialbym stracic tego co mam
Tia... kochasz... :]
-jk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-11-03 19:10:24
Temat: Re: Sytuacja konfliktowa
"facet" <e...@o...pl> wrote in message
news:63ec.000000a6.472caeb1@newsgate.onet.pl...
> Witajcie !
>
> Chcialem sie Was poradzic co byscie zrobili w w pewnej sytuacji? Problem
> jest
> nastepujacy: Chcialem sie spotkac z dziewczyna w piatek, powiedziala ze
> jest
> zmeczona i pojedzie do kolezanki sie przespac. Ja troche zazdrosny
> nastepnego
> dnia zaczalem podejrzewac ze byla w innym miejscu. Zrobila mi awanture ze
> jej
> nie ufam. Nastepnego dnia ja jej zrobilem awanture, gdyz sie dowiedzialem
> z
> pewnego zrodla ze byla w innym miejscu i pili z koleagami (nie zdradzila
> mnie).
> Chodzilo mi o to ze nie jest szczera wobec mnie. Teraz jej rodzice
> (slyszeli
> wszystko) sa na mnie wsciekli ze ja kontroluje i ze ja zbesztalem. Nie
> moge sie
> u niej w domu pojawic.
>
> Sprawa niby blacha, bo bala sie zeby nie wzbudzic mej zadrosci i chiala na
> chwile gdzies wyskoczyc.
>
> Pytanie, ktore chcialem skierowac do Was jest:
> Czy jej rodzice maja racje ?
> Ilu rodzicow zareagowaloby w ten sposob ?
> Czy mialem prawo zrobic to co zrobilem ?
> Jak zlagodzic konflikt ?
>
> prosze pomozcie mi gdyz ja kocham i nie chialbym stracic tego co mam
>
> pozdrawiam serdecznie
Ma bogatych starych, a ty jesteś biedny, ubogi?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-11-03 19:20:16
Temat: Re: Sytuacja konfliktowa> Czy jej rodzice maja racje ?
To zależy jak daleko posunąłeś się w swoim "besztaniu".
> Ilu rodzicow zareagowaloby w ten sposob ?
Nie mam pojęcia. Tak naprawdę nie ma to dla Ciebie żadnego znaczenia jak
zareagowaliby inni. Ważne jest jak zareagowali ci którzy teraz
interesują Cię najbardziej.
> Czy mialem prawo zrobic to co zrobilem ?
Miałeś prawo wyrazić swoje zdanie. Pytanie brzmi: czy nie przekroczyłeś
dopuszczalnych ogólnie norm dobrego zachowania. Zasada mówienia tego co
się myśli na prawdę jest RÓWNIE ważna jak zasada okazywania szacunku
Twemu rozmówcy.
> Jak zlagodzic konflikt ?
Jak Ty oceniasz całą sytuację? Czy osoba, z którą jesteś w konflikcie,
(nie wiem czy chodzi o Twoją dziewczynę czy o jej rodziców, czy o
wszystkich na raz) miała dobre powody by wywoływać konflikt z Tobą? Czy
zrobiłeś coś co Twoim zdaniem wymaga przeprosin? Jeśli zrobiłeś - przeproś.
> prosze pomozcie mi gdyz ja kocham i nie chialbym stracic tego co mam
Ciekawe jak zachowuje się Twoja dziewczyna w tej sytuacji? Jeśli chcesz
łagodzić to zacznij od niej.
--
Pozdrawiam serdecznie
Marcin Szewczyk
www.amberrose.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-11-03 19:44:30
Temat: Najgorszy typ facetaUżytkownik "Marcin Szewczyk" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fgihlh$3rm$1@news.onet.pl...
>> prosze pomozcie mi gdyz ja kocham i nie chialbym stracic tego co mam
>
> Ciekawe jak zachowuje się Twoja dziewczyna w tej sytuacji? Jeśli chcesz
> łagodzić to zacznij od niej.
Mi się zdaje, ze to w ogóle nie jest jego dziewczyna, ewentualnie
jest to jego dziewczyna tylko teoretycznie (np. po pochopnej obietnicy)
Może umawia się z nim z litości, bo on nalega i jakos racjonalnie
uzasadnia te potrzebę spotkania, a ona unika go dopóki argumentów
jej wystarcza. Nie chce go brutalnie odrzucić, ale tez nie chce mu się
dać totalnie udupić (dlatego oszukuje, byc moze z pomocą rodziców).
To moze byc taki facet, co twierdzi, ze nic nie robi poza kochaniem jej.
I wmawia to wszystkim z pełnym przekonaniem. Kto nie rozumie
- ten według niego debil.
Najgorszy typ faceta, jaki znam...
Oczywiście autor postu moze byc równie dobrze nudzacym się spamerem...
- JaKasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-11-03 20:24:47
Temat: Re: Najgorszy typ facetaJaKasia:
> Mi się zdaje, ze to w ogóle nie jest jego dziewczyna, ewentualnie
> jest to jego dziewczyna tylko teoretycznie (np. po pochopnej obietnicy)
>
> Może umawia się z nim z litości, bo on nalega i jakos racjonalnie
> uzasadnia te potrzebę spotkania, a ona unika go dopóki argumentów
> jej wystarcza. Nie chce go brutalnie odrzucić, ale tez nie chce mu się
> dać totalnie udupić (dlatego oszukuje, byc moze z pomocą rodziców).
>
> To moze byc taki facet, co twierdzi, ze nic nie robi poza kochaniem jej.
> I wmawia to wszystkim z pełnym przekonaniem. Kto nie rozumie
> - ten według niego debil.
> Najgorszy typ faceta, jaki znam...
>
> Oczywiście autor postu moze byc równie dobrze nudzacym się spamerem...
Podobno kiedy słucha się tego co ludzie mówią o innych ludziach można
się z tej mowy znacznie więcej dowiedzieć o tych którzy mówią niż o tych
którzy są omawiani.
--
Pozdrawiam serdecznie
Marcin Szewczyk
www.amberrose.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-11-03 20:40:03
Temat: Re: Najgorszy typ facetaOn 3 Lis, 21:24, Marcin Szewczyk <m...@p...onet.pl> wrote:
> JaKasia:
>
> > Mi się zdaje, ze to w ogóle nie jest jego dziewczyna, ewentualnie
> > jest to jego dziewczyna tylko teoretycznie (np. po pochopnej obietnicy)
>
> > Może umawia się z nim z litości, bo on nalega i jakos racjonalnie
> > uzasadnia te potrzebę spotkania, a ona unika go dopóki argumentów
> > jej wystarcza. Nie chce go brutalnie odrzucić, ale tez nie chce mu się
> > dać totalnie udupić (dlatego oszukuje, byc moze z pomocą rodziców).
>
> > To moze byc taki facet, co twierdzi, ze nic nie robi poza kochaniem jej.
> > I wmawia to wszystkim z pełnym przekonaniem. Kto nie rozumie
> > - ten według niego debil.
> > Najgorszy typ faceta, jaki znam...
>
> > Oczywiście autor postu moze byc równie dobrze nudzacym się spamerem...
>
> Podobno kiedy słucha się tego co ludzie mówią o innych ludziach można
> się z tej mowy znacznie więcej dowiedzieć o tych którzy mówią niż o tych
> którzy są omawiani.
>
Napisales to w kontekscie JaKasi, czy watkodawcy?
--
Fragile
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-11-03 20:56:24
Temat: Re: Najgorszy typ facetaUżytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1194122403.457070.203810@22g2000hsm.googlegroup
s.com...
> > Podobno kiedy słucha się tego co ludzie mówią o innych ludziach można
> > się z tej mowy znacznie więcej dowiedzieć o tych którzy mówią niż o tych
> > którzy są omawiani.
> >
> Napisales to w kontekscie JaKasi, czy watkodawcy?
Tez się nad tym zastanowiłam, ale ostatecznie uznałam,
ze jest to prawdziwe niezależnie od adresata. ;)
- JaKasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-11-03 23:25:05
Temat: Re: Sytuacja konfliktowa
Użytkownik "facet" napisał w wiadomości:
> Witajcie !
> Chcialem sie Was poradzic co byscie zrobili w w pewnej sytuacji? Problem
> jest
> nastepujacy: Chcialem sie spotkac z dziewczyna w piatek, powiedziala ze
> jest
> zmeczona i pojedzie do kolezanki sie przespac. Ja troche zazdrosny
> nastepnego
> dnia zaczalem podejrzewac ze byla w innym miejscu. Zrobila mi awanture ze
> jej
> nie ufam. Nastepnego dnia ja jej zrobilem awanture, gdyz sie dowiedzialem
> z
> pewnego zrodla ze byla w innym miejscu i pili z koleagami (nie zdradzila
> mnie).
> Chodzilo mi o to ze nie jest szczera wobec mnie. Teraz jej rodzice
> (slyszeli
> wszystko) sa na mnie wsciekli ze ja kontroluje i ze ja zbesztalem. Nie
> moge sie
> u niej w domu pojawic.
> Sprawa niby blacha, bo bala sie zeby nie wzbudzic mej zadrosci i chiala na
> chwile gdzies wyskoczyc.
>> Pytanie, ktore chcialem skierowac do Was jest:
> Czy jej rodzice maja racje ?
> Ilu rodzicow zareagowaloby w ten sposob ?
> Czy mialem prawo zrobic to co zrobilem ?
> Jak zlagodzic konflikt ?
Na wszystkie pytania sam sobie odpowiesz, jeśłi tylko skorygujesz swój
stosunek do niej. Zapomniałeś, że ona jest wolnym człowiekem i ma prawo do
konfabulacji. Jeśli nie chciała Ci powiedzieć, dlaczego idzie na spotkanie z
tym towarzystwem, to musiała miec powód. Najpierw tego powodu poszukaj w
sobie (w swoich wobec niej zachowaniach na codzień), a potem szukaj przyczyn
u niej (w jej relacjach z innymi). Dopóki nie zmienisz kolejności, będziesz
miał zawsze kłopoty.
> prosze pomozcie mi gdyz ja kocham i nie chialbym stracic tego co mam
A co masz? Tego nie wiemy. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-11-04 07:12:01
Temat: Re: Najgorszy typ facetaMarcin:
>> Podobno kiedy słucha się tego co ludzie mówią o innych ludziach można
>> się z tej mowy znacznie więcej dowiedzieć o tych którzy mówią niż o tych
>> którzy są omawiani.
Fragile:
> Napisales to w kontekscie JaKasi, czy watkodawcy?
Napisałem to w kontekście wypowiedzi JaKasi. Dlaczego pytasz?
--
Pozdrawiam serdecznie
Marcin Szewczyk
www.amberrose.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |