« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-27 20:42:02
Temat: Naprawa parkietu po... szpilkachDzień dobry!
Mam w domu parkiet, na samym tylko parterze jest go ok 50 m kw. Była jednak
impreza i goście w szpilkach niestety go poniszczyli - są okrągłe nieckowate
wgniecenia od szpilek na głębokość od 1 do 2 mm, każde o średnicy ok 5-7 mm.
Nie jestem pewien z jakiego drewna jest ten parkiet, bo był już położony, gdy
kupowałem ten dom - jest to jasne drewno, niezbyt twarde niestety. Kilka
miesięcy temu parkiet był cyklinowany i lakierowany - lakierem wodnym Dulux
Diamant (czy jakoś tak). To dość cienkowarstwowy lakier. Czy aby pozbyć się
wgnieceń, musze koniecznie cyklinować i lakierować ponownie, czy też mogę np.
czymś (czym???? będę wdzięczny za radę) zaszpachlować wgniecenia, następnie -
po wyschnięciu szpachli - zaszlifować, zmatowić i położyć jeszcze jedną
warstwę lakieru na całości? Tak zamierzam zrobić, ale nie jestem pewien, czy
tak reperuje się tego rodzaju uszkodzenia - będę wdzięczny za opinię
Grupowiczów, którzy już coś takiego naprawiali.
Pozdrawiam, Ryszard
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-27 20:48:59
Temat: Re: Naprawa parkietu po... szpilkach
Swego czasu fachowiec powiedział mi, że można wgniecenie zlikwidować za
pomocą "kropli" wody. Podobno pod jej wpływem drewno rozpręży się. Nie
próbowałem.
--
PZDR, miszka_
_________________________________
Na to nam dwoje uszu i jedne usta dano
Aby mniej mówiono a więcej słuchano.
______________________Mikołaj Rej__
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-27 21:00:10
Temat: Re: Naprawa parkietu po... szpilkach> Swego czasu fachowiec powiedział mi, że można wgniecenie zlikwidować za
> pomocą "kropli" wody. Podobno pod jej wpływem drewno rozpręży się. Nie
Dziękuję za odpowiedź! No cóż, sprawdzę i tę metodę.
Pozdrawiam.
Ryszard
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-11-28 15:01:53
Temat: Re: Naprawa parkietu po... szpilkachWitam
> Mam w domu parkiet, na samym tylko parterze jest go ok 50 m kw. Była jednak
> impreza i goście w szpilkach niestety go poniszczyli - są okrągłe nieckowate
> wgniecenia od szpilek na głębokość od 1 do 2 mm, każde o średnicy ok 5-7 mm.
> Nie jestem pewien z jakiego drewna jest ten parkiet, bo był już położony, gdy
> kupowałem ten dom - jest to jasne drewno, niezbyt twarde niestety. Kilka
> miesięcy temu parkiet był cyklinowany i lakierowany - lakierem wodnym Dulux
> Diamant (czy jakoś tak). To dość cienkowarstwowy lakier. Czy aby pozbyć się
> wgnieceń, musze koniecznie cyklinować i lakierować ponownie, czy też mogę np.
> czymś (czym???? będę wdzięczny za radę) zaszpachlować wgniecenia, następnie -
> po wyschnięciu szpachli - zaszlifować, zmatowić i położyć jeszcze jedną
> warstwę lakieru na całości? Tak zamierzam zrobić, ale nie jestem pewien, czy
> tak reperuje się tego rodzaju uszkodzenia - będę wdzięczny za opinię
> Grupowiczów, którzy już coś takiego naprawiali.
>
Też polakierowałem parkiet tym lakierem - u mnie jest to samo. We
wakacje cyklinowałem a już pełno rys i wgnieceń. Wystarczy że suchy
okruch chleba dostanie się pod nogę od krzesła i już wgniecenie...
Wniosek: jak wycyklinujesz jeszcze raz czy też jak będziesz malował
pomyśl o innym lakierze niekoniecznie wodnym. Może drewno też jest
miękkie (ja mam buk)ale bez przesady - ten lakierchyba marny jest (w
poprzednim mieszkaniu pomalowałem też wodnym ale jakiejś szwedzkiej
firmy - nie do zdarcia to było)
Powodzenia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-11-28 16:33:31
Temat: Re: Naprawa parkietu po... szpilkachAle na szpilki lekarstwa nie ma...
Nie wpuszczac i tyle ;-))
JaC
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |