Data: 2009-05-30 09:25:31
Temat: Re: Narkotyki
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:gvppj3$rlj$1@news.onet.pl...
> Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:5j4jds6sglmg$.1b9dhuup3ufpk.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 30 May 2009 00:10:17 +0200, tren R napisał(a):
>>>
>>>> (...)
>>>> uzależniają sie osoby, którym czegoś BRAK w życiu.
>>>> zdrowe psychicznie, ze zdrowa psychiką.
>>>>
>>>> szukają czegoś w narkotykach, czego nie mają w życiu.
>>>
>>> Kto zdrowy psychicznie/emocjonalnie szuka w narkotykach tego, czego nie
>>> ma
>>> w życiu??? No weź... Człowiek zdrowy szuka W ŻYCIU tego, czego nie ma w
>>> życiu - po prostu bierze się za siebie, a nie robi totalne passe i idzie
>>> się najarac..
>>
>> Dokładnie tak:-)
>
> dokładnie debilnie. jak zwykle zresztą u ikselki.
> nastolatki uzależniające się nie są chore.
> chory jest ten, kto tak uważa.
Nastolatka, mająca prawidłowe wzorce w domu- nie sięgnie po narkotyk. Nie ma
takiej możliwości. Nawet, gdyby gdzieś na imprezce ktoś jej podał- nie
weźmie świadomie.
Ćpanie czy inne uzaleznienie polega na tłumieniu uczuć. To choroba uczuć,
emocji- i to leczą terapeuci. Czasem wystarczy poznać rodziców takiego
uzależnionego- to na ogół współuzależnieni.
Owszem- są też sytuacje takie (niesamowicie rzadkie), że silnie
uzależniający narkotyk podaje się celowo nastolatkowi (nastolatce)- np
podczas imprezy. Występują wtedy objawy fizycznego uzależnienia- leczy się
to detoksem. Przy wsparciu rodziny- osoba taka nie wpadnie w ciąg.
Chiron
|