Data: 2009-06-02 12:17:22
Temat: Re: Narkotyki
Od: jadrys <c...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fragile pisze:
>
> Użytkownik "jadrys" <c...@y...com> napisał w wiadomości
> news:h00nej$v9o$1@news.task.gda.pl...
>> Fragile pisze:
>>>
>>> Użytkownik "jadrys" <c...@y...com> napisał w wiadomości
>>> news:gvuqkk$kvq$1@news.task.gda.pl...
>>> Ja rowniez.
>>> Najwyrazniej inaczej to wszystko (zycie, drugiego czlowieka, zwiazek)
>>> postrzegamy, mamy odmienne systemy wartosci, wyznajemy inne zasady...
>>> Cos co dla mnie jest oczywistoscia, ta oczywistoscia dla Ciebie nie
>>> jest...
>>> Cos co wg. Ciebie jest normalne i akceptowalne, wg. mnie jest
>>> niedopuszczalna patologia.
>>> Wydaje mi sie, ze sie nie dogadamy... I nie zrozumiemy... Ja nie umiem
>>> Cie zrozumiec.
>>
>> Przyczyną naszych różnych zdań jest inne patrzenie na świat - Ty
>> niestety ale widzisz wszystko przez różowe okulary, natomiast ja go
>> widzę
>> takim jakim jest w rzeczywistości..
>>
> Nie moge sie z Toba zgodzic. Mysle, ze to kwestia granicy aprobaty,
> ktora przebiega u nas w zupelnie innym punkcie... Kwestia
> pojmowania dobra i zla. Kwestia rozroznienia dobra od zla.
> Widze rzeczywistosc taka, jaka jest. Nie umiem patrzec przez
> rozowe okulary, mimo wielkich checi. W ogole pojecie "patrzec
> przez rozowe okulary" to dla mnie jakas abstrakcja. Widze caly
> syf, cale bagno tego swiata. Jestem swiadkiem dramatow. I jak
> czytam, ze ktos jest zwolennikiem czynienia zla, krzywdy, jak ktos
> twierdzi, ze przemoc/przestepstwo jest jak najbardziej dopuszczalne,
> to robi mi sie niezwykle...przykro i smutno. Nie wiem, czy "przykro
> i smutno" to odpowiednie slowa w tym miejscu. Chwilowo lepszych
> nie znajduje. Trudno opisac uczucie, ktore sie wowczas pojawia...
>
> Pozdrawiam,
> F.
>
No i w Twoich oczach wyszedłem na prymitywa bez uczuć wyższych.. :-(
--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
|