Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Nasz poseł Filip Libicki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nasz poseł Filip Libicki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 109


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2005-11-24 13:32:29

Temat: Re: Nasz pose
Od: "LM" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tomek" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dm4do9$qet$1@atlantis.news.tpi.pl...

/.../

>> Temu pierwszemu pewne przywileje są konieczne do życia. Problemy tego
>> drugiego to jego własna sprawa homoseksualizm sam w sobie nie powoduje
>> takich przeszkód by nie można było np samodzielnie wyjść z domu i kupić
>> sobie bułki. Niepełnosprawność Takie problemy może stwarzać.
>
> Oczywiscie zgoda. Problemy, przed jakimi stają są niewspółmierne. Ale jest
> coś jeszcze poza kwestiami czysto technicznymi: sposób postrzegania przez
> społeczeństwo odmienności. Sposób postrzegania ludzi, którzy nie przystają
> do powszechnego wzorca. Jeśli kogos nie akceptujemy z powodu jego
> odmienności, czemu i nas mieliby akceptować?
>
> Pozdrawiam!
> Tomek

I znowu - z powodu odmienności, to można kogoś tolerować lub nie. Natomiast
akceptację zyskuje się za jakieś pozytywne przymioty. Akceptacja to coś
więcej niż tolerancja - to uznanie za normalne, za "swoje", zwykle
sprzyjanie, często wspieranie. W tym kontekście walka ON, czy homo o
akceptację, to jest walka o akceptację POMIMO że się jest ON czy homo, a nie
ZA TO, że się jest ON czy homo. Tymczasem "wojujący" homo domagają się
czegoś - praw, akceptacji, na zasadzie, że coś im się należy, bo mają inne
preferencje seksualne. Myli to także cześć ON, którzy domagają się
przywilejów tylko dlatego, że są niepełnosprawni. Otóż moim zdaniem ON
należą się ułatwienia nie dlatego, że są niepełnosprawni, tylko dlatego że z
racji owej niepełnosprawności mają określone, dodatkowe podstawowe życiowe
potrzeby, których sami, bez udziału społeczeństwa załatwić nie są w stanie.
I to jest jakby zupełnie inna płaszczyzna.

Dalej - zupełnie innym rodzajem odmienności w sensie społecznym jest
odmienność wynikająca ze stanu zdrowia, a odmienność wynikająca z
preferencji seksualnych. Pomyśl - dlaczego np. społeczeństo nie dyskryminuje
tych, którzy np. preferują określone heteroseksualne odmiany seksu, często
mocno wyrafinowane, a (rzekomo) dyskryminuje akurat homo? A może w samym tym
środowisku (lub raczej jego części) tkwi coś, co powoduje że skupia ono na
sobie takie a nie inne reakcje otoczenia? Pomyśl - a myślę że znajdziesz sam
na to odpowiedź. Powiem tylko, że zwykle kij ma dwa końce (nie dotyczy
procy) - a problem dwie strony.

LM


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2005-11-24 13:37:43

Temat: Re: Nasz poseł
Od: "LM" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piotr M :)" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dm44ru$hlr$1@news.dialog.net.pl...
Dnia 2005-11-24 10:36,na pl soc inwalidzi wielce szanowny(a),LECH
DUBROWSKI napisał(a):
>>Witam
>>Dokładnie trudno od posła partii konserwatywnej wymagać zachowań
>>liberalnych czy skrajnie liberalnych ot wszystko
>
>
> Niestety tak
>
> Leszek :(

Dzień Dobry

No czy ja wiem czy niestety? Człowiek(pan poseł) zachowuje się zgodnie z
głoszonymi przez siebie poglądami. To chyba dobrze ?
/.../

No właśnie - jeśli by przed wyborami trąbił o wspieraniu gejów, a teraz
nagle zakazywał parady równości - to rozumiem oburzenie. Ale jeśli ktoś
przed wyborami głosi jakieś poglądy, głosząc te poglądy jest wybierany na
reprezentanta (a zatem ZA te poglądy, albo POMIO tych poglądów) - a potem
wciela je w życie po wyborach, to oburzanie się na niego, cokolwiek by to
za poglądy nie były jest zadziwiające.

A tak w ogóle linia podziału homo i hetero nijak sią ma do podziału sprawni
i niesprawni, a obie nijak do podziału mądrzy i głupi.

LM


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2005-11-24 13:54:25

Temat: Re: Nasz poseł Filip Libicki
Od: "LM" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Scalamanca" <z...@N...onet.pl> napisał w
wiadomości news:20051124140156.4A33.ZIRAEL@NIESPODZIANKApoczta.
onet.pl...
> Tomek pisze w news:dm4cc0$lat$1@nemesis.news.tpi.pl
>
>> Ano dlatego, by zaczęli ich traktować normalnie jak innych ludzi, a nie
>> takich, którzy muszę się swoich preferencji wstydzić i z nim kryć. Tu
>> chodzi
>> o zmianę pewnych postaw społecznych. Równie dobrze mógłby? zapytać, po co
>> ON
>> dopominaj+- się praw dla siebie, dlaczego je manifestuj+-, po jakiego
>> diabła
>> wyleĄli z domów i chc+- żyć jak inni, psuj+-c swoim wizerunkiem obraz
>> idealnego społeczeństwa?
>
> Tomku, nie wszyscy to rozumieją... ale dziwi mnie brak rozumienia
> tego u ON, którzy sami się domagają tego samego.
>
> Proponuję, żeby postawę Zbyszka przyjąć także wobec ON.
> Niepełnosprawność - tak, ale we własnym domu niepełnosprawnego,
> bo to jego prywatna sprawa, tak jak orientacja seksualna czy
> wyznanie. Molestowaniu nas niepełnosprawnością na ulicy - precz.
> Przywilejom dla ON, homoseksualistów i innych mniejszości - precz.
> Ewentualnie można się zastanowić nad tolerancją, bo o równości i
> równych prawach mowy nie ma! Wszelka inność - do domów marsz i
> nie kłuć w oczy!
>
> LOL. Wiecie co? Mnie to już śmieszy. I zasmuca jednocześnie. W
> jakich umysłach rodzą się takie myśli? :((
>
> --
> Pozdrowieństwa,
> Scally (która rzeczywiście nie wymaga przywilejów dla żadnych
> grup, ale jednakowego traktowania, owszem; jeśli kogoś mamy
> izolować i odrzucać, to wyłącznie bandytów)


Widzisz - mnie natomiast dziwi i zasmuca jednocześnie fakt, że niby się
teoretycznie rozróżnia, ale w praktyce jakby nie rozróżnia tak elementarnych
pojęć jak tolerancja, akceptacja, równość, przywileje, niepełnosprawność,
preferencje.

Tak naprawdę, to zdecydowana większość ludzi ma gdzieś, czy ktoś jest z nogą
czy bez nogi, czy jeśdzi na wózku czy na rowerze, czy uprawia seks z facetem
czy kobietą, dopóki ktoś taki nie wchodzi mu w tzw. paradę. A łażenie po
ulicy i wykrzykiwanie z kim się sypia wielu ludziom zwyczajnie przeszkadza.
Tradycyjnie, zwłaszcza w Polsce, seks jest uważany za coś intymnego, o czym
nie trąbi się na lewo i na prawo - więc jak ktoś zaczyna trąbić, to niech
się nie dziwi, że wielu osobom to przeszkadza. Zwłaszcza jak ktoś domaga się
w imię własnych spraw łóżkowych jakichś przywilejów, czy próbuje zawłaszczać
coś co zgodnie z tradycją nigdy do niego nie należało. I nie mylmy tego z
prawami ON do godnego życia, bo to dwa zupełnie różne tematy.

LM (który wiele toleruje, ale znacznie mniej akceptuje)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2005-11-24 14:00:30

Temat: Re: Nasz pose
Od: "Piotr M :)" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2005-11-24 14:06,na pl soc inwalidzi wielce szanowny(a) , Tomek
napisał(a):

[ciach]

>
> Czy na pewno są takie sprawy, które nas ON nie obchodzą? Oczywiście, że są,
> ale tylko w takim zakresie jak w przypadku innych ludzi. Dlaczego osoba
> niepełnosprawna nie miałaby mieć skłonności homoseksualnych? Pewny jesteś,
> że takich osób nie ma?
>

[ciach]

Witam
Wcale nie twierdzę że takich osób nie ma. Nawet jestem pewny że są w
takim samym stopniu jak w zbiorowości sprawnych Nigdy nie powiedziałem
że tak nie jest.

Tylko nie zależnie od stanu zdrowia fizycznego ( od braku nogi po
choroby genetyczne) Sposób w jaki realizuje swoją seksualność jest
moją sprawą. oczywiście wyjmując przypadki skrajne ( pedofilia gwałt ) I
nie powinienem rościć sobie praw do takich przywilejów tylko dlatego
że uprawiam seks tak a nie inaczej. A takie pretensje ma Pan Biedroń.

Zresztą nawiasem mówiąc nie reprezentuje on całości środowiska
homoseksualistów. Co wiem z rozmów z znajomymi homoseksualistami ( sam
jestem heteroseksualny).

[ciach]

> Pojęcie szkodliwości lub nieszkodliwości jakichś rozwiązać jest tak samo
> względne jak każde inne. Taki poseł może popierane przez siebie rozwiązanie
> uważać za dobre, Ty za złe.

Owszem może. Ale ja napisałem o oczywistych rozwiązaniach które są
sprzeczne. Ja mogę do niego mieć pretensje o to że popiera taką ustawę
dlatego że jest ON. Co nie zmienia faktu ze ma prawo do takiego
postępowania. Tyle że moja ocena będzie ostrzejsza w przypadku gdy Poseł
jest ON niż w przypadku gdyby był sprawny.


> Oczywiscie zgoda. Problemy, przed jakimi stają są niewspółmierne. Ale jest
> coś jeszcze poza kwestiami czysto technicznymi: sposób postrzegania przez
> społeczeństwo odmienności. Sposób postrzegania ludzi, którzy nie przystają
> do powszechnego wzorca. Jeśli kogos nie akceptujemy z powodu jego
> odmienności, czemu i nas mieliby akceptować?


Od Kiedy to akceptacja równa sie przyznanie pewnych specjalnych praw.
słowem nie sądzę by homoseksualistom trzeba było wyrównywać szansę w
funkcjonowaniu tylko z tego powodu że jest homoseksualistą. I argument
że ON też może być homoseksualistą jest bez zasadny bo Temu ON należy
sie wyrównanie szans z powodu jego niesprawności jego orientacja
seksualna jest bez znaczenia. Ani nie osłabia ani nie wzmacnia prawa
ON do równości szans w funkcjonowaniu
--
Piotr
(..)Ale ani głosy totalnej krytyki mnie nie zabiją, ani pochwały nie
uśpią. (T. Lis )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2005-11-24 14:01:39

Temat: Re: Nasz poseł Filip Libicki
Od: "Piotr Grela \(interpio\)" <i...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "JJR" <j...@u...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:dm2r31$qfp$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Nietolerancja to choroba, którą trzeba zwalczać w zarodku. Facet na wózku
> tego nie widzi?
>
> Bardzo mi posmutniało.

Zgadzam się w 100 %.
O ile z obecnym rządem, wiąże pewne nadzieje z poprawą sytuacji gospodarczej o tyle
takie działania
policji inspirowane z góry - budzą we mnie pewne obawy, że kończy się wolność słowa,
zrzeszania i wypowiadania swoich poglądów.
Jak tak dalej pójdzie może niedługo, będziemy sprawdzać napletki, masz czy nie masz,
jak nie masz do Syjonu.
Prawdopodobnie Pan poseł musi mieć takie poglądy jak i jego szef partii.
--
Pozdrawiam Piotr Grela (interpio)
www.handbike.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2005-11-24 14:12:45

Temat: Re: Nasz poseł Filip Libicki
Od: "Tomek" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "LM" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dm4ejq$vit$1@213.17.164.114...
> Użytkownik "Tomek" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:dm4cc0$lat$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...kropka.pl>
napisał
> > w
> > wiadomości news:dm45af$g9n$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >> Dnia 05-11-24 09:32, użytkowniczka/użytkownik Piotr Zawadzki
> >> napisała/napisał (niepotrzebne skreślić):
> >> > LECH DUBROWSKI napisał:
>
> >> >>Tak, to tylko potwierdza to co juz kiedys tu pisalem, ze ON nigdy nie
> > bedzie
> >> >>dobrze reprezentowala ogolu niepelnosprawnych.
> >> >
> >> >
> >> > A ja czegoś nie rozumiem. Zupełnie abstrahując od słuszności/
> >> > niesłuszności takiego podejścia do sprawy, czy ON nie wolno mieć
> >> > "niesłusznych politycznie" poglądów dotyczących odmiennych
preferencji
> >> > seksualnych?
> >>
> >> Zgadzam się Piotrze, sam mam mieszane uczucia do takich manifestacji,
bo
> >> rozumiem, że można mieć upodobanie do własnej płci, ich wolność, ale
> >> dlaczego o tym ma wiedzieć:
> >> - pracodawca
> >> - sprzedawca
> >> - policjant
> >> - i cała reszta obywateli ...
> >>
> >
> > Ano dlatego, by zaczęli ich traktować normalnie jak innych ludzi, a nie
> > takich, którzy muszę się swoich preferencji wstydzić i z nim kryć. Tu
> > chodzi
> > o zmianę pewnych postaw społecznych. Równie dobrze mógłbyś zapytać, po
co
> > ON
> > dopominają się praw dla siebie, dlaczego je manifestują, po jakiego
diabła
> > wyleźli z domów i chcą żyć jak inni, psując swoim wizerunkiem obraz
> > idealnego społeczeństwa?
> >
> > Pozdrawiam!
> > Tomek
>
>
> Mylisz w jednej wypowiedzi kilka pojęć.
> Po pierwsze - co już ktoś zauważył na tej grupie bardzo słusznie, nie
mylmy
> pojęcia niepełnosprawności z pojęciem preferencji seksualnych. Czym innym
> jest walka wózkowicza o to, aby w domu, sklepie czy urzędzie były
stworzone
> warunki do jego normalnego funkcjonowania, a czym innym - walka
> homoseksualisty o to, żeby trąbiąc na lewo i prawo z kim sypia wzbudzał
> powszechny szacunek.

Nie mylę zadnych pojęć. Jeśli tak twierdzisz, tzn, że nie najlepiej
zrozumiałeś, o co w mojej wypowiedzi chodziło. Mówiłem o akceptacji
odmienności i tyle, obojetne, czy jest to odmienność ON od reszty, kobiet od
mężczyzn, homoseksualistów od hetero, szczerbatych od "pełnozębnych",
białych od czarnych. Idzie o pewną zasadę. Ja osobiście mogę nie akceptować
współżycia z przedstawicielem tej samej płci, bo akurat lubię kobiety, ale
akceptuję odmienność innych.

>
> Po drugie - odnoszę wrażenie, że mylisz tolerancję z akceptacją.
> Homoseksualistom, tak jak każdej odmiennej grupie przysługuje prawo do
> tolerancji (ograniczone prawem do wolności osobistej innych), natomiast
> akceptacja, to jest zupełnie inna bajka. Na akceptację po prostu trzeba
> sobie zasłużyć - nie widzę powodu dla którego miałby ktoś kogoś akceptować
> tylko dlatego, że sypia z tym lub tamtym.

Bawisz się w przedziwną semantykę. Równie dobrze mógłby ktoś zapytać, czym
Twoim zdaniem ON zasłużył sobie na akceptację?

> Po trzecie wreszcie - odnoszę wrażenie, że myli się prawo do równości z
> ewidentną próbą zawłaszczenia tego prawa.
> Bo jeśli homoseksualiści domagają się jakichś zmian w przepisach prawa, to
> ja się pytam - niby dlaczego czyjeś preferencje seksualne mają wpływać na
> ustawodawstwo?

No właśnie, dlaczego? Dlaczego prawo preferuje taką a nie inną orientację
seksualną?

> Prawo na dzisiaj gwarantuje równość niezależnie od preferencji seksulanych

Czyżby?

> (za wyjątkiem tych uznanych za szkodliwe)

Przez kogo? Wyrocznię Delficką?

- więc jakiekolwiek jawne próby
> wyróżnienia w tym prawie jednych preferencji - to jest próba częściowego
> przynajmniej, zawłaszczenia tego prawa.

Czy chodzi o wyróżnienie? Czy może raczej zrównanie?

> I tak naprawdę temu właśnie mają służyć wspomniane parady - przecież gołym
> okiem widać sprzeczność: niby homo chcą aby przy ich ocenie jako ludzi nie
> brać pod uwagę ich preferencji, a jednocześni niosą te preferencje jako
> swoje główne sztandary - i tylko o nich trąbią na lewo i na prawo.

Tak samo trąbią jak wszyscy inni walczący o swoje prawa. Żeby walczyć,
trzeba trąbić!

Pozdrowieństwa!
Tomek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2005-11-24 14:20:35

Temat: Re: Nasz poseł Filip Libicki
Od: Scalamanca <z...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

LM pisze w news:dm4gmm$7pb$1@213.17.164.114

> Tak naprawdę, to zdecydowana większo?ć ludzi ma gdzie?, czy kto? jest z nog+-
> czy bez nogi, czy je?dzi na wózku czy na rowerze, czy uprawia seks z facetem
> czy kobiet+-, dopóki kto? taki nie wchodzi mu w tzw. paradę. A łażenie po
> ulicy i wykrzykiwanie z kim się sypia wielu ludziom zwyczajnie przeszkadza.

A pewnie, że przeszkadza. Podobnie jak przeszkadza innym, że ON
wychodzi na ulicę. ON na ulicy uważani za epatujących
niesprawnością, a ci, którzy tak uważają, czują się molestowani i
zmuszani do oglądania czegoś, czego oglądać nie chcą. Powiesz, że
nie muszą patrzeć? OK. Homoseksualistów też nie muszą słuchać.

> I nie mylmy tego z
> prawami ON do godnego życia, bo to dwa zupełnie różne tematy.

Dla mnie to tematy bardzo bliskie. ON nikt nie odmawia prawa do
godnego życia, homoseksualistom - tak.

--
Pozdrowieństwa,
Scally

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2005-11-24 14:25:34

Temat: Re: Nasz poseł Filip Libicki
Od: Scalamanca <z...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Grela \(interpio\) pisze w news:dm4gs9$fcl$1@atlantis.news.tpi.pl

> O ile z obecnym rządem, wiąże pewne nadzieje z poprawą sytuacji
gospodarczej o tyle takie działania
> policji inspirowane z góry - budzą we mnie pewne obawy, że kończy się
wolność słowa, zrzeszania i wypowiadania swoich poglądów.

Ja tylko jestem ciekawa, gdzie jest policja, jak kibole napadają
na kibiców i innych ludzi. Gdzie jest policja, jak nożownik
chodzi po wsi i morduje (tak, wiem, policja wsadza do więzienia
tych, którzy się sami obronią). Gdzie jest policja, kiedy
szaleńcy po nocach urządzają sobie wyścigi na Marszałkowskiej,
albo i w dzień.
Zamiast się zajmować spodniami młodych ludzi (to ten durnmy zakaz
noszenia spodni wojskowych), powinni się zająć skinami. Zamiast
napadać na homoseksualistów, powinni się zająć napadaniem na
bandytów.

Szkoda słów. Od naszego gadania nic się nie zmieni. Og naszego
głosowania, jak widać, też nie, a jeśli już, to na gorsze. Nie ma
po co dyskutować, róbmy swoje po prostu.

--
Pozdrowieństwa,
Scally

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2005-11-24 14:28:44

Temat: Re: Nasz poseł Filip Libicki
Od: "Jacek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piotr Grela (interpio)" <i...@d...pl> napisał w
wiadomości news:dm4gs9$fcl$1@atlantis.news.tpi.pl...


Użytkownik "JJR" <j...@u...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:dm2r31$qfp$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Nietolerancja to choroba, którą trzeba zwalczać w zarodku. Facet na wózku
> tego nie widzi?
>
> Bardzo mi posmutniało.

....................................................
..........


Ciekawe jakby zdrowi zaregowali jakby zorganizowac parade wozkarzy :)?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2005-11-24 14:39:14

Temat: Re: Nasz poseł Filip Libicki
Od: Scalamanca <z...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek pisze w news:dm4ike$ptq$1@atlantis.news.tpi.pl

> Ciekawe jakby zdrowi zaregowali jakby zorganizowac parade wozkarzy :)?

Prawdopodobnie tak samo i zapewne to wzbudziłoby głębokie
oburzenie pana posła i tych, którzy najgłośniej teraz krzyczą. ;))

A może zorganizujmy wiec i sprawdźmy? ;))

--
Pozdrowieństwa,
Scally (która nie znosi żadnych spędów, ale innym prawa do nich
nie odbiera)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

potrzebna pomoc
KOMISJA ZUS
Los PRON jaśniejszy?
Dzien ON w Krakowie
ogłoszenia - niepelnosprawni - gdzie ??

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »