Data: 2012-03-20 13:58:52
Temat: Re: Natanek o psychologach
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-03-20 14:34, Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-03-19 14:42, Qrczak pisze:
>>>
>>> No nie wszyscy się na niej zmieszczą. Z wiadomych powodów.
>>>
>>> Qra, kurczowo trzymająca się kurtyny
>>
>> tak mnie znowu surrealistycznie naszło:
>>
>> Statek na wielkim sztormie się kolebie, ale zamiast
>> sterówki ma teatralną scenę (bardzo ciemną). Widok jest
>> gdzieś z rufy, może środokręcia prosto na tę scenę,
>> wszystko ostro przechylone na prawo, strugi deszczu,
>> piana przelewająca się przez burty i w tym kobieta,
>> kurczowo trzymającą się jednej z łopoczących kurtyn,
>> w powietrzu daje samotny odpór słonemu wichrowi.
>> Przebrana w strój komedianta, być może nawet z maską qry
>> na głowie i iście kurzymi pazurami wbita w materiał.
>
> Ładne. Podoba mi się. Szczególnie ten samotny odpór.
> I pazury.
>
> Qra, i w ogóle, co już tu pisałam, coś fajnego bierzesz, też bym chętnie
> się poczęstowała
Dużo nudnego programowania. Dusza sama się broni przed
śmiercią.
|