Data: 2012-03-22 15:19:26
Temat: Re: Natanek o psychologach
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-03-20 21:34, Qrczak pisze:
> Dnia 2012-03-20 19:22, niebożę Fragile wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Tue, 20 Mar 2012 17:25:17 +0100, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia 2012-03-20 15:04, niebożę olo wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Użytkownik "Qrczak"
>>>>>
>>>>>> Przebrana w strój komedianta, być może nawet z maską qry
>>>>>> na głowie i iście kurzymi pazurami wbita w materiał.
>>>>>
>>>>> Ładne. Podoba mi się. Szczególnie ten samotny odpór.
>>>>> I pazury.
>>>>>
>>>> http://www.kursywa.pl/?id=4704
>>>> Do tego jakby dodać ze dwa wersy o Qrze wczepionej w żagiel.
>>>
>>> Na szczycie masztu biedna Qra
>>> Z wichurą walczy niby lew.
>>> Historia będzie wszak ponura,
>>> Gdy w odmęt pchnie ją zimny wiew.
>>>
>>> Lecz broni się ptaszyna mała,
>>> W gęstą materię wpina szpon.
>>> Nie podda duszy, nie odda ciała,
>>> Z grzędy ją zepchnie jeno zgon.
>>>
>> cd:
>>
>> Lecz cóż to? Wprost z jasnego nieba
>> W pierś qry godzi śmiercionośny grom,
>> Nad morską tonią mgła białego pierza
>> Zwiastuje nieoczekiwany zgon.
>>
>> Wtem z morskiej bryzy postać się wyłania,
>> Chwytając w ramiona ptaszynę zemdloną,
>> Po sztormie ani śladu, miast fal już ino piana,
>> ,,kim jesteś, mój rycerzu?" ,,Na imię mi
>> Olo"
>
> I tak to oto z piany bitej
> na tej grupie znakomitej
> wyłonił się ideał ptasi,
> co przymila się i łasi.
> Na barkach Ola,
> swego idola.
Z tej tragedii ocaleni
olo, qra - zauroczeni
odpłynęli,
bohatera zapomnieli ...
Qrze jajo !
Qpra mlask ...
Kruchą zgubę
demon wichru w szpony mokre swe pochwycił
i już szeptał pod skorupkę obietnicę
końca świata...
Oto jednak szept utonął nagle
mały światek przerażony,
zanurzony,
ocalony,
w ciemnej toni
słonych kazamatów.
I opada ...
Mała rybka
wypatrzyła blade lico
spadające powolutku
w nieskończoność.
Podpłynęła i skubnęła,
raz i drugi
tak rzadkiego tutaj gościa,
myśląc pewnie, że
smak jego
niesie w sobie
prosto z nieba
coś boskiego.
A ten blady jej wybraniec,
półprzytomny,
małe rybie żądze
wziął za pocałunki.
Odkrył w nich pieszczotę
qrzej mamy gdakającej
kołysanki.
I tak usnął ...
Śni, że perłę niesie
w sobie,
zamiast żółtka.
|