Data: 2002-11-21 13:56:11
Temat: Re: Naturalne planowanie rodziny
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adam"
> Chciałbym się nieco więcej dowiedzieć na ten temat od "praktyków".
Aktualnie
> mój krewny planuje ślub i przechodzą z TZ przez całą procedurę poradni i
> nauk przedmałżeńskich, gdzie indoktrynują ich jak to należy planować
> rodzinę, używać tych wszystkich tabel, kalendarzy itp (zamiast skutecznych
> środków antykoncepcyjnych).
Od siebie nie mogę nic na ten temat powiedzieć, sama jestem zwolenniczką
tabletek anty kiedy komuś mocno zależy by nie zajść w ciążę w danym
momencie i tak właśnie się zabezpieczaliśmy. W swoim czasie kiedy
musieliśmy przejść przez tę całą indoktrynacyjną procedurę
potwornie się złościłam i stanowczo odmówiłam obserwacji cyklu (warunek
konieczny uzyskania zgody na ślub ;-)) jako kompletnie dla mnie
nieprzydatnej.
Teraz jednak kiedy mocno staramy się o drugiego malucha i prowadzę
obserwacje widzę jak bardzo niepotrzebnie tak wierzgałam ;-)
To prawda jednak że jest to metoda bardziej przydatna dla planujących
zajść w ciązę (dokladnie wiadomo kiedy jest czas płodny), niż w nią nie
zajść
(to przez cholernie długą żywotność tych waszych żyjątek ;-) - co prawda na
wykresie
jawi się jasno że owulacji nie ma ale tak naprawdę nigdy nie wiadomo czy
organizmowi coś nie odstrzeli i pojawi się nagle wcześniej niż zawsze lub
drugi raz w cyklu).
>Natomiast z drugiej strony - tych
> doświadczonych - słyszę o miernej przydatności tej metody.
Słuchaj, a jesteś pewny że oni mieli większe niż Twoje pojęcie
o tych metodach i nie stosowali _kalendarzyka_? Wówczas jestem
w stanie uwierzyc we wszystkie ich zarzuty ;-)
Metoda kalendarzyka polegała na przewidywaniu i statystyce
a metody npr na obserwacji i nie tylko temperatury jak w przypadku
kalendarzyka
ale własnego organizmu i objawów jakie jest łaskaw nam wysyłać ;-)
--
Pozdrawiam
Asia
|