Data: 2009-03-28 16:46:16
Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 28 Mar 2009 09:34:12 -0700 (PDT), glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Sat, 28 Mar 2009 09:18:27 -0700 (PDT), glob napisaďż˝(a):
>>
>>> Ikselka napisaďż˝(a):
>>>> Dnia Sat, 28 Mar 2009 15:10:48 +0100, medea napisaďż˝(a):
>>>>
>>>>> Ja zawsze zachowujďż˝
>>>>> dystans, nawet je�li kogo� znam dosy� dobrze, to wol� mie�
przestrzeďż˝
>>>>> wokďż˝ siebie. Nie lubiďż˝ teďż˝ wizyt u kosmetyczek, u lekarzy, kiedy wiem,
>>>>> �e b�d� musieli mnie dotyka� albo ogl�da�. I co, to znaczy, �e
pok��cona
>>>>> jestem ze swoj� cielesno�ci�?
>>>>
>>>> Oczywi�cie! - gdyby globek by� sprzedawczyni� w sklepie z bielizn�,
kaza�by
>>>> Ci stan�� nago na �rodku sklepu: precz z pruderyjnym chowaniem si� za
>>>> zas�ony ;-P
>>>>
>>>> PS. Nigdy nie by�am u kosmetyczki, na pedicure i manicure czy masa�u. To
>>>> zbyt intymny kontakt z obcďż˝ osobďż˝ jak dla mnie. Wizyt u lekarza teďż˝ nie
>>>> znosz� - p�ki mog�, unikam, ale jednak lekarz to jak ksi�dz - powierza
mu
>>>> si� swoje najwi�ksze tajemnice z obawy o doczesne, ksi�dzu za� z obawy o
>>>> wieczne - w ka�dym razie �ycie!
>>>> ;-PPP
>>>
>>> Ona si� siebie wstydzi�a,a jej gadka o prywatno�ci jest
>>> racjonalizowaniem wstydu.Tak jak twoje racjonalizowanie.Bo prywatno��
>>> polega na tym i� by jej wyja�ni�a,�e sobie nie �yczy jej w
>>> przebieralni ,a nie ucieka�a.Japonka nic do niej nie czu�a,a w jej
>>> sfrustrowanej psychice odebrana zosta�a za lesbe.
>>
>> No tak, czyli (wg Ciebie) s�usznie zrobi�am, niemal pozbawiaj�c nosa
>> sprzedawczyni� w sklepie z bielizn�, kiedy zajrza�a do mnie bez
>> uprzedzenia. A ja mia�am takie ogromne wyrzuty suienia potem, bo o ma�o jej
>> nosa nie urwa�am t� zas�on� - by�a zabezpieczona szerok�, sztywn�,
ci�k�
>> lam�wk� :-D
>
> Zrobiłaś to co ona,ale ty jesteś bardziej agresywna.
Jestem bardzo agresywna, kiedy się ktoś wpycha bez pytania. Podobnie nie
znoszę, kiedy ledwie wejdę do sklepu, podchodzą sprzedawczynie z pytaniem
"czy pomóc?". Doprowadza mnie to w ciągu sekundy do białej gorączki. W czym
one niby mogą mi pomóc? - w wyborze na pewno nie, bo zawsze dokładnie wiem,
co mi potrzebne, co chcę kupić i czy mi pasuje to, co przymierzam. Nigdy
nie wchodzę do sklepu z przypadku, bo nie wiem, co właśnie w tym momencie
zrobić z pieniędzmi.
|