| « poprzedni wątek | następny wątek » |
191. Data: 2009-03-29 18:38:52
Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.W Usenecie gazebo <g...@c...net> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>>> Wiesz, dokladnie to jest tak, że mój mąż nie wybiera mi sam niczego - ja
>>> wybieram, on płaci. Kiedy mają to być prezenty, oczywiście.
>>> I nie jest to fikcja ani teatr - szkoda tłumaczyć, jak widzę.
>>> Smutne, ale się nie da. Zbyt to ulotne dla Ciebie.
>>
>> To po co go brać? Sama jego karta wystarczy.
>>
>
> ano jak widac niekoniecznie, potrzebna jest gala
A nawet cyrk.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
192. Data: 2009-03-29 18:42:13
Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.W Usenecie gazebo <g...@c...net> tak oto plecie:
>
> medea pisze:
>> Qrczak pisze:
>>
>>> Wypięty tyłek też?
>>
>> A to zależy od kontekstu i od tego, czyj ten tyłek.
>>
>
> jak powiem, ze moj to nie bedziecie bily? :)
W ten wypięty? No to po co wypinałeś?
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
193. Data: 2009-03-29 18:45:03
Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.Ikselka pisze:
> Wiesz co, jestem bardzo zażenowana tym, że nie jesteś w stanie
No widzisz, a ja, jak już wcześniej wspomniałam, nie kupuję drogiej
biżuterii, bo ta, którą mam (zaręczynowy pierścionek) - a za którą
zapłacił mój mąż _własną kartą_, bo jeszcze wtedy nie mieliśmy wspólnego
konta - i tak nie noszę. No niestety, nie jestem damą, której trzeba
diamentów, i nikogo takiego udawać nie zamierzam. To po pierwsze.
Po drugie - kiedy już nawet kupuję jakieś drobiazgi "zdobnicze", to
robię to sama. Jeśli mąż chce mi sprawić prezent, to też robi to sam.
Nie widzę w tym nic złego, ani sprzecznego z savoir vivrem.
W restauracji pewnie i tak najczęściej płaci mąż, bo ja akurat zajmuję
się np. ubieraniem dziecka, ale to utylitaryzm. Nie widzę problemu,
kiedy to ja mam akurat wyciągnąć kartę.
> powodu, że mój mąż jest gentlemanem w każdym calu. No jest - nie da się
Nie dogryzam Ci, to raczej Ty się rzucasz na inne modele małżeństw z
uporem nie akceptując sensowności ich istnienia. Twój mąż jest ideałem w
każdym calu i centymetrze, dżentelmenem w arystokratycznym stylu - nic
dziwnego, że udało Ci się w tym małżeństwie wytrwać. Pewnie gdyby
małżeństwo wymagałoby od Ciebie kompromisów, to rozwiodłabyś się z
fochem od razu, niczym obrażona gwiazda (o czym zresztą pisałaś przy
innej okazji). A więc widzisz - nie ma co się szczycić czymś, w co nie
musiałaś włożyć wysiłku, bo wszystko dane Ci było razem z cudownym mężem
na ślubnym kobiercu.
Inni być może muszą decydować się na jakieś kompromisy, z czegoś
rezygnować w imię miłości, a nie czekać, aż wszystko będzie im dane. I
nie piszę tu konkretnie o sobie, bo ja jestem szczęśliwa bez męża
arystokratycznego dżentelmena, ponieważ nie odczuwam takich potrzeb.
Wywodzę się z porządnej mieszczańskiej rodziny, mój mąż jest porządnym,
mądrym i uczciwym człowiekiem i to mi do szczęścia wystarczy. Nie
wmawiaj mi, że powinnam się czuć gorzej, bo mi mąż drzwi od samochodu
nie pędzi otwierać. Zwłaszcza, że jeżdżę głównie sama. To pewnie też źle. ;/
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
194. Data: 2009-03-29 18:45:18
Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.W Usenecie gazebo <g...@c...net> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>
>>>> Wysyłanie mmsów to jest dziwne zachowanie _seksualne_? Pogratulować
>>>> wam obu wyobraźni! :)
>>>>
>>>
>>> Nie wiem, czy to Ty masz taką słabą pamięć, czy ja. Pisałam coś o
>>> mms-ach z nagimi częściami ciała (takie w moim przekonaniu mają podtekst
>>> erotyczny),
>>
>> Wypięty tyłek też?
>
> tak, zdecydowanie tak, aczkolwiek zalezy czyj, niezmiennie zona mi sie
> zglasza na komorce swoja osobista piersia i tylko melancholia nie pozwala
> zmienic mi tego na jej wypiety tylek
Się nie zapytam, czym Ty się jej zgłaszasz... się nie zapytam... nie zapytam
się...
> PS ty to tu tak juz na dluzej czy czekalas do wiosny? :)
~~~~~~~~
Piękna konstrukcja. Zastanowię się. Odpowiem jak zrozumiem rzuconą potwarz.
Qra
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
195. Data: 2009-03-29 18:45:19
Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.Qrczak pisze:
>>>> Wypięty tyłek też?
>>>
>>> A to zależy od kontekstu i od tego, czyj ten tyłek.
>>>
>>
>> jak powiem, ze moj to nie bedziecie bily? :)
>
> W ten wypięty? No to po co wypinałeś?
>
pochylilem sie
--
The Gnome
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
196. Data: 2009-03-29 18:46:17
Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>
> gazebo pisze:
>> niezmiennie zona mi sie
>> zglasza na komorce swoja osobista piersia
>
> Sami zboczeńcy tutaj. ;)
Swój ciągnie do swego.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
197. Data: 2009-03-29 18:48:15
Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.Qrczak pisze:
>
>> PS ty to tu tak juz na dluzej czy czekalas do wiosny? :)
> ~~~~~~~~
>
> Piękna konstrukcja. Zastanowię się. Odpowiem jak zrozumiem rzuconą potwarz.
>
przepraszam, zrobilem to specjalnie dla ciebie
--
The Gnome
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
198. Data: 2009-03-29 18:56:09
Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>
> Inni być może muszą decydować się na jakieś kompromisy, z czegoś
> rezygnować w imię miłości, a nie czekać, aż wszystko będzie im dane. I nie
> piszę tu konkretnie o sobie, bo ja jestem szczęśliwa bez męża
> arystokratycznego dżentelmena, ponieważ nie odczuwam takich potrzeb.
> Wywodzę się z porządnej mieszczańskiej rodziny, mój mąż jest porządnym,
> mądrym i uczciwym człowiekiem i to mi do szczęścia wystarczy. Nie wmawiaj
> mi, że powinnam się czuć gorzej, bo mi mąż drzwi od samochodu nie pędzi
> otwierać. Zwłaszcza, że jeżdżę głównie sama. To pewnie też
> źle. ;/
Sądzę Ewo, że mąż powinien wtedy biec za autem.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
199. Data: 2009-03-29 18:58:36
Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.W Usenecie gazebo <g...@c...net> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>>
>>> PS ty to tu tak juz na dluzej czy czekalas do wiosny? :)
>> ~~~~~~~~
>>
>> Piękna konstrukcja. Zastanowię się. Odpowiem jak zrozumiem rzuconą
>> potwarz.
>
> przepraszam, zrobilem to specjalnie dla ciebie
Się nic nie stało. Się mi tutaj spodobało.
Zwłaszcza że specjalnie dla mnie.
Qra, magiel lepszy niż w miejscu, którego z nazwy tu się nie wymienia, bo
wstyd i sromota ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
200. Data: 2009-03-29 19:03:31
Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.Qrczak pisze:
>>>> PS ty to tu tak juz na dluzej czy czekalas do wiosny? :)
>>> ~~~~~~~~
>>>
>>> Piękna konstrukcja. Zastanowię się. Odpowiem jak zrozumiem rzuconą
>>> potwarz.
>>
>> przepraszam, zrobilem to specjalnie dla ciebie
>
> Się nic nie stało. Się mi tutaj spodobało.
> Zwłaszcza że specjalnie dla mnie.
>
> Qra, magiel lepszy niż w miejscu, którego z nazwy tu się nie wymienia,
> bo wstyd i sromota ;-)
az bojam sie pomyslec co by bylo gdyby PO nie wygralo
--
The Gnome
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |