Data: 2010-03-16 22:24:51
Temat: Re: Nazizm po raz kolejny
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 16 Mar 2010 22:33:05 +0100, Ender napisał(a):
> Moja tż - ścisła głowa i pragmatyczne podejście do wszystkiego.
> A codziennie z rana siada i się maluje.
> I co dzień jestem w szoku.
> Jak drugi poważny człowiek może się tak niepoważnie zachowywać.
> Nie mogę się jakoś do tego przyzwyczaić.
> I do wielu innych jej kompletnie niepoważnych zachowań.
> Ale bardzo mi się one podobają i nie zamieniłbym ich na pewno na swoje,
> męskie.
Ładnie to napisałeś :-)
Co do malowania: przypomniał mi się dawno oglądany skecz Benny Hilla, gdzie
bohater siedzi w restauracji/kawiarni przy stoliku, naprzeciw niego
nieznajoma kobieta wyjmuje z torebki lusterko i szminkę i zaczyna sobie
malować usta.
W tym momencie B.H. wyjmuje z teczki lusterko, pędzel, miseczkę, krem do
golenia, maszynkę, kładzie na stole i... ;-PPP
Oczywiście tutaj chodziło o malowanie się kobiet w miejscach publicznych
lub w ogóle przy świadkach - czy Twoja TŻ maluje się przy Tobie???
--
Ikselka.
|