Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.a
stercity.net!news.aster.pl!not-for-mail
From: "michal" <6...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <6980903.qqIrLXOqEn@Marcin_Ciesielski> <ee1oqq$9uk$1@news2.ipartners.pl>
<ee21n5$cks$1@atlantis.news.tpi.pl>
Subject: Re: Nędza pr0nu
Date: Mon, 11 Sep 2006 10:48:17 +0200
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
Lines: 40
Message-ID: <45051747$1$17941$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Date: 11 Sep 2006 07:59:03 GMT
NNTP-Posting-Host: 10.79.7.31
X-Trace: 1157961543 mamut2.aster.pl 17941 10.79.7.31:1628
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:351409
Ukryj nagłówki
Od: "patix"
Temat: Re: Nędza pr0nu
Data: 10 września 2006 23:59
>> Czyżby wszystkie problemy alkoholika brały się z picia
>> wódki, a po jej usunięciu z jego zasięgu znikały?
> no a może chcesz powiedzieć , że np. alkocholizm
> pomaga rozwiązywać te problemy jakie ułatwiły
> jego powstanie ??
> może jednak się zgodzisz ,że utrudnia rozwiązanie
> i pogłębia istniejące problemy dokładając nowe
> (alkocholizm) jeszcze trudniejsze do rozwiązania
> niż te pierwotne ??
No nie wiem. Moja żona cieszy się, bo od czasu, kiedy mam pornografię w domu,
stałem się człowiekiem, o jakim moja żona przez cały czas bycia razem marzyła:
Domatorem! ;D
> może i artykuł jest jednostronny ale problem jest
> i to wcale nie błachy - chodzi o skalę/zakres
> i narastanie zjawiska - w narkomani rezultaty
> są łatwo widoczne - tu natomiast można
> ulegac wrażeniu ,że nic się nie dzieje
> Skótki będa w następnych quasi pokoleniach
> Coś jak taki wielopokoleniowy aids społeczny.
W końcu wszystko, do czego gruntownie przyzwyczailiśmy się, ma cechy
uzależnienia. Masło, cukier, sól, frytki w McDonaldzie, zupki marki Vifon, a i
nie ubliżając nikomu - wytężona praca za marne pieniądze. ;))
pozdrawiam
michał
|