Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!opa
l.futuro.pl!not-for-mail
From: "mk" <m...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Neostrata
Date: Thu, 27 Nov 2003 13:40:49 +0100
Organization: Pro Futuro
Lines: 44
Message-ID: <bq4rcd$m1b$1@opal.futuro.pl>
References: <bq4q8d$e5n$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 80.72.33.130
X-Trace: opal.futuro.pl 1069936845 22571 80.72.33.130 (27 Nov 2003 12:40:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@f...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 27 Nov 2003 12:40:45 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:64768
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Misia" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bq4q8d$e5n$1@inews.gazeta.pl...
> Kochane Grupwoiczki,
> używała może któraś z was kosmetyków NeoStraty? Jaki macie opinię na ich
> temat?
uff... ciesze sie ze nareszcie moge komus cos pomoc (??), bo jak dotad to
duzo czytam grupe, a malutko sie udzielam albo nawet wcale.
Co do neostraty... hmmm... kupilam sobie "owe cudo" u kosmetyczki... na moja
nieszczesna buzke.. bo mam jakies tam dziwne problemy ze skora.. tzn kiedys
jak mialam lat chyba 12-14 cos okolo... oczywiscie mialam pryszcze.. :-((
obecnie juz ich nie mam (no moze nie w ogole, bo pojawiaja sie sporadycznie
np. przed okresem..:-(( )
Obecnie po pryszczach zostaly mi przebarwienia skory i niewielkie blizny w
kilku miejscach. Poszlam sobie wiec do kosmetyczki coby mnie jakim cudownym
sposobem uleczyla.. tzn. moja skore, bo chcialabym miec cere na buzce np.
taka jak Kyline Minogue.. hmm... no ale..
Kosmetyczka zaproponowala dermabrazje (proponowala jakies tam glebokie
zluszczanie kwasami - ale ja zapracowana i niestety nie moge tydzien sobie
lezec w domku z luszczaca sie buzka...) - mialam kilka zabiegow, i
zaproponowala mi - w celu zwiekszenia efektu - wlasnie NeoStrate...
Chwalila ja przy tym niemilosiernie..
Ja - no coz - uzywalam kilka miesiecy - jedno opakowanie - fakt - bardzo
wydajne - jak sie stosuje tylko na noc - a ja tak stosowalam.
i coz - mysle tak sobie - ze chyba tylko i wylacznie poprawialo mi
samopoczucie !!! - tzn. wiedzialam ze cos mam.. ze cos tam ten kremik sobie
z moja buzka robi.. i chyba tyle.. bo tak napawde, przebarwienia jak mialam
tak mam, blizny jak mialam tak mam..
Osobiscie uwazam ze za 150 zeta..( bo tyle mnie "to cudo" kosztowalo) - nie
warto...
Obecnie - po czytaniu postow z grupy - mam zamiar sie skusic na Effeklara
lub (nie wiem czy cos nie przekrecam) Lysanela.. lub innego jakiegos
zdecydowanie tanszego...
pozdrawiam cieplutko,
mk
|