Data: 2000-12-20 10:26:25
Temat: Re: Nerwica społeczna.. poczucie winy...
Od: "bary" <f...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik jacob bekker <j...@f...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:c5O%5.13853$b...@n...flash.net...
> "Ludzie starają KOGOS zawsze podporządkować... umożliwia to im
> > zadawanie bólu drugiej osobie...", choc i to nie wydaje mi sie
calkowicie
> sluszne, bo nie wszyscy chca sobie podporzadkowac innych, czyli nalozaloby
> napisac "... ktorzy staraja sie...".
OK ;)
choć nie wszyscy, trudno jest to określić... to zjawisko można
powiedzieć u każdego ma jakby pewien stopień... oraz jest niedostrzegane...
"chęć" podporządkowania jest nieświadoma... to znaczy nie w tym sensie,
że jest w jakiejś podświadomości... tylko, że ta osoba w ogóle tego nie
dostrzega i tłumaczy to sobie, usprawiedliwia to własną oceną kogoś i
"powinnością" wobec tak ocenionej osoby...
W tym działaniu człowiek jest praktycznie nieświadomą marionetką...
dopóki sobie tego nie uświadomi... ale myślę, że trudno ludziom to
wytłumaczyć!
Zresztą wiem to z praktyki ;)
Człowiek wartościując cechy, usprawiedliwia przez to później swój
stosunek do innego... Więc to zjawisko (kontrola) odnosi się tylko do tych
co nie przestrzegają jego reguł...
>
> jakub
pozdrawiam
j...
|