Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.
pl
From: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: New Dawn
Date: 17 Jun 2003 12:57:09 +0200
Organization: email<>news gateway
Lines: 69
Message-ID: <008b01c33417$141ddf20$5d7e63d9@d3h6c1>
References: <013201c333d9$c4ed1f20$ed4a4cd5@d3h6c1>
<eZsHa.190467$VP.43287257@twister.neo.rr.com>
<005701c333f7$190fa420$187e63d9@d3h6c1>
<P...@t...uhc.lublin.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-1"
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1055847429 32455 192.168.240.245 (17 Jun 2003 10:57:09 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 17 Jun 2003 10:57:09 GMT
X-Mailer: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-Received: from py93.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl ([217.99.126.93]:4612 "EHLO d3h6c1"
smtp-auth: "smal" TLS-CIPHER: <none>) by mail.supermedia.pl with ESMTP id
<S1449599AbTFQK4r>; Tue, 17 Jun 2003 12:56:47 +0200
X-Received: from py93.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl ([217.99.126.93]:4612 "EHLO d3h6c1"
smtp-auth: "smal" TLS-CIPHER: <none>) by mail.supermedia.pl with ESMTP id
<S1449599AbTFQK4r>; Tue, 17 Jun 2003 12:56:47 +0200
X-Received: from py93.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl ([217.99.126.93]:4612 "EHLO d3h6c1"
smtp-auth: "smal" TLS-CIPHER: <none>) by mail.supermedia.pl with ESMTP id
<S1449599AbTFQK4r>; Tue, 17 Jun 2003 12:56:47 +0200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:81721
Ukryj nagłówki
----- Original Message -----
From: "Darek Pakosz" <d...@t...uhc.lublin.pl>
> postanowilismy z zona zlikwidowac warzywnik oprocz pomidorow oczywiscie.
> I wlasnie mam ten problem o ktorym piszesz. Krzaki wielkie owocow malo a
> listki pozwijane. Kazdego roku mam to w foli a na grzadce nie. Myslalem,
> ze to niewidzialne przedziorki ale opryski nie pomagaly. Oswicilec mnie
> dopiero Ty. W foli jesienia przekopalem warstwe lisci, pozniej kilka
> taczek kompostu a po posadzeniu pomidorow jeszcze po garsci polifoski na
> kazdy krzak. Teraz martwie sie, ze owoce trzeba bedzie wyrzucic.
hehe
albo komus ofiarowac...
te kupne tez nafaszerowane chemia
bo jak mawia pewien znajony producent
rzecz w tym zeby one byly ladne a nie zdrowe
:)
ja najbardziej zadowolony jestem z odmiany CROTON
pieknie sie rosnie
duzo ladnych owocow
zero jakis skrecen lisci
byla kupiona jako najodporniejsza odmiana
:)
BAWIOLE SERCA
na optyke tez z nimi sie nic nie dzieje
kupione byly dla bardzo wielkich owocy
rzedu nawet 0,8 - 1.0 kg sztuka
:)
owoce duze
krzaki dorodne
coraz ciezsze i coraz nizej ziemi
( juz zastanaiawiam sie czy cos aby pod nie nie polozyc)
ale maja dziwne ksztalty
:)
MASKOTKI I KORALIKI
tzw to te drobniutkie
bardzo wczesne
juz mialy czerowone owoce
ale chyba je wywale bo draznia mnie te zawiniete listki
:)
mam jeszcze 3 odmiany
zgubilem z kartke z nazwa ich odmian
ale nic sie z nimi nie dzieje
:)
> Aha przypadkiem kupilem b. dobra odmiane. Nazywa sie promyk. Jeszcze nie
> wiem jak smakuje ale zawiazkow ma multum i przez to spodziewam sie
> najwiekszego plonu w mojej dzialkowej historii.
:)
bardzo dobre sa takie salatki
z zielonych pomidoro, papryki i czegos tam jeszcze
szczegoly ewentualnie wieczorem
:)
zaprawione w sloikach pozwolily w ubr spozytkowac "kleske" urodzaju
pomidorow gruntowych
i cieszyly podniebienie dlugi czas zima
:)
> A zeby nie bylo off topic roze New Dawn tez posiadam. Nie jest to
> rewelacja ale w tlumie ujdzie.
:)
czy te New Dawn nie maja czasem innej nazwy
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|