Data: 2008-10-12 12:53:27
Temat: Re: Nic tak naprawdę nie liczy się jak prawda
Od: jbackk <j...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 12 Paź, 13:35, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
> "jbackk" <j...@g...com>news:eb07bef0-9473-4538-9aad-9e380
6...@f...googlegroups.com...
>
> > On 11 Paź, 21:53, czlowiek <g...@g...pl> wrote:
> >> On 11 Paź, 14:15, jbackk <j...@g...com> wrote:
> >>> "Nic tak naprawdę nie liczy się jak prawda"
>
> >>> Co o tym sądzić?
> >> Proste są drogi człowieka
> > O tuż to, definicja prawdy opiera się na policzalnej logice
> > matematycznej, jak się to ma do uczuć, czy można się nimi kierować w
> > podobny sposób?
> > Ja nie wiem.
> > Przepraszam ,że mieszam.
> > Pozdrawiam.J
>
> Definicja prawdy logicznej opiera się na algebraicznych prawidłach.
> Nie ma to związku z "logiką matematyczną" zdegradowaną do samozaprzeczeń.
> To co dziś nazywa się słowami "logika matematyczna" jest fałszem, a nie
> prawdą.
> Np. 1 + aleph0 = aleph0 <= to ewidentny fałsz sprzeczny z prawami liczb
> Takie fałszywe założenia możliwe są wyłącznie w urojonych teoriach, a życie
> w tym także tematyczna pawda - to nie jest teoria lecz obiektywny FAKT.
>
> PRAWDĘ się odkrywa a nie zakłada. Prawda nie jest założeniem.
> Życie składa się z prostych prawd:
> widno - ciemno
> zimne - ciepłe
> głodny - najedzony
> osobno - razem
> lubię - nie lubię
> itd, itd, itd.... :-)
> Prawdy są indywidualne i wspólne. Wspólną prawdą dla rozumiejących po polsku
> jest np. nazwa "niedziela".
> Dziś jest niedziela - to prawda. :-)
> pozdrawiam cieplutko,.
> Edward Robak* z Nowej Huty:)
Nie zamierzam nazywać rzeczy.
Logistyka (jeśli wolisz) opierająca się na; "wtedy i tylko wtedy" z
podkreśleniem tylko, nie oddaje
chwili , w której następuje zmiana (tu przestawienie w zdaniu
(temacie) przecinka po nie.
I ile ma to sens - i nie staje się absurdem.
Pozdrawiam,J
|